W "TzG" się zaprzyjaźnili, a na ślubie ją pominęli. Komentarz Sokołowskiej nie pozostawia złudzeń
Anita Sokołowska i Jacek Jeschke wygrali wspólnie 14. edycję „Tańca z gwiazdami”, a dzięki setkom godzin spędzonych wspólnie na treningach, zdążyli się ze sobą także zaprzyjaźnić. Wielu więc zdziwiło się, gdy wyszło na jaw, że wśród gości weselnych na ślubie Jacka z Hanną Żudziewicz zabrakło aktorki. Oto komentarz samej zainteresowanej.
14. edycja "Tańca z gwiazdami" była wyjątkowa pod wieloma względami. Jurorzy wielokrotnie podkreślali, że poziom jest niezwykle wysoki, a po raz pierwszy w finale znalazły się aż trzy gwiazdy. O Kryształową Kulę walczyły Anita Sokołowska, Julia "Maffashion" Kuczyńska i Roxie Węgiel. Zdaniem widzów najlepsza okazała się ta pierwsza i to właśnie aktorka zdobyła Kryształową Kulę.
Anicie Sokołowskiej w programie partnerował Jacek Jeschke, z którym szybko znalazła wspólny język. Para często nagrywała razem zabawne filmiki, a po finale nie szczędzili sobie miłych słów. Widać było, że zaprzyjaźnili się ze sobą i tak łatwo nie zerwą ze sobą kontaktu.
Tym bardziej wiele osób było zdziwionych, że Anita Sokołowska nie znalazła się na liście gości podczas ślubu i wesela Jacka Jeschke i Hanny Żudziewicz. Co ma na ten temat do powiedzenia?
Jacek Jeschke i Hanna Żudziewicz wzięli ślub na początku czerwca. Para ma za sobą ceremonię cywilną, a teraz zorganizowali uroczystość kościelną w jednym z włoskich kościołów.
Na uroczystości próżno było jednak szukać gwiazd. Tancerze zaprosili rodzinę oraz najbliższych znajomych. Wiele osób spodziewało się, że wśród gości znajdzie się także Anita Sokołowska z racji przyjaźni z Jackiem Jeschke. Tak się jednak nie stało. Sama zainteresowana nie ma jednak pretensji do państwa młodych o brak zaproszenia na ślub.
"Myślę, że byli ich najbliżsi przyjaciele i rodzina. Ja im życzę spełnienia, szczęścia, dbania o siebie w życiu codziennym. Wszystkie życzenia im składałam. Na pewno mogę to nazywać przyjaźnią, bardzo ciepłą, dobrą, serdeczną relacją. Ale życie płynie dalej, my mamy swoje plany, życie, rodziny. Pamiętamy o sobie, ale w bardzo dobry, normalny sposób" - wyznała w rozmowie z JastrząbPost.
Zobacz też:
Niepokojące wieści od Anity Sokołowskiej. "Nie mam siły, by rozpocząć dzień"