W związku ze starszym tancerzem to ona nosiła spodnie. Dlatego im nie wyszło?
Zanim 26 września 2015 roku Marta Żmuda Trzebiatowska poślubiła Kamila Kulę, przez 8 lat związana była z tancerzem Adamem Królem. To właśnie on był pierwszym wyborem aktorki – mężczyzną, u boku którego planowała stanąć na ślubnym kobiercu. Niestety, wkrótce po ogłoszonych w 2012 roku na łamach „Gali” zaręczynach, para rozstała się, a Marta stwierdziła w wywiadzie, że „za długo tkwiła w tym związku”.
O Marcie Żmudzie Trzebiatowskiej i Adamie Królu mówiono, że są parą idealną, jedną z najszczęśliwszych par polskiego show-biznesu. Media śledziły każdy krok aktorki i tancerza, a gdy ci ogłosili, że zamierzają się pobrać, wszyscy życzyli im szczęścia i pomyślności.
W plotkę, że Adam wyprowadził się z ich wspólnego mieszkania w Wilanowie na wyraźną prośbę Marty, która w 2013 roku lotem błyskawicy obiegła stołeczne salony, nikt nie chciał uwierzyć. A jednak stało się.
"Zaczynam życie sama. Po tylu latach... To będzie nowe życie" - aktorka potwierdziła rozstanie z narzeczonym na łamach "Grazii".
Gdy latem 2008 roku 24-letnia wówczas Marta Żmuda Trzebiatowska dostała propozycję udziału w "Tańcu z gwiazdami", zdecydowała się ją przyjąć pod warunkiem, że wystąpi w duecie ze swoim życiowym partnerem. Starszy od niej o 12 lat Adam Król karierę tancerza miał już co prawda za sobą, ale zgodził się na występ w "Tańcu".
Marta i Adam byli jedną z najbardziej lubianych par 8. edycji show i zajęli trzecie miejsce. Cała Polska kibicowała ich miłości, o której pięknie opowiadali w programie.
Adam Król o względy Marty walczył półtora roku. Na pierwszą randkę umówiła się z nim - jak wyznała "Vivie!" - z litości. Tak długo wydzwaniał, że miała go już po prostu dosyć.
Poznali się w warszawskim klubie, gdy Żmuda Trzebiatowska była jeszcze nikomu nieznaną studentką pierwszego roku wydziału aktorskiego stołecznej Akademii Teatralnej.
"Zobaczyłam dojrzałego mężczyznę, włosy na żel, błyszczący garnitur, trzydniowy zarost, wypomadowany pachnidłami od stóp do głów, tancerz!" - wspominała w rozmowie z "Vivą!".
"(...) Nie jestem łatwą zawodniczką. Ale Adam pokazał, że mu zależy" - opowiadała.
Początkowo para unikała fleszy i celebryckich ścianek, aktorka bardzo rzadko mówiła w wywiadach o ukochanym.
"Zakończył karierę w 2002 roku, a teraz przekazuje swoją wiedzę innym" - tłumaczyła podczas wizyty w studiu "Dzień dobry TVN", gdy wyszło na jaw, że wystąpi razem z nim w "Tańcu z gwiazdami".
Marta i Adam zamieszkali razem i żyli jak małżeństwo. To, że nie mają ślubu, bardzo przeszkadzało ojcu aktorki - ówczesnemu wójtowi Przechlewa, który, jak zdradzały brukowcom anonimowe "znajome" Żmudy Trzebiatowskiej, "chciałby, aby wszystko było po bożemu: czyli najpierw ślub, dopiero potem wspólne mieszkanie".
Pewnie dlatego, by usatysfakcjonować tatę, Marta wystąpiła w 2012 roku na okładce "Gali" w... sukni ślubnej, a w rozmowie z magazynem oświadczyła: "Będzie ślub! Nareszcie!".
"Wszystko jest już przygotowane, zapięte na ostatni guzik" - powiedziała i dodała, że uroczystość odbędzie się za kilkanaście miesięcy.
"Chcę mieć męża, dzieci i normalny dom" - zadeklarowała w rozmowie z "Galą".
Niestety, wkrótce po zapowiedzi, że planuje ślub doskonały, w związku Marty i Adama coś zaczęło się psuć. Plotek o problemach "w raju" aktorka nie komentowała, ale wszyscy domyślali się, że nie jest już szczęśliwa u boku tancerza, bo nagle przestała pokazywać się z nim publicznie. W końcu potwierdziła, że historia miłosna jej i Adama Króla zakończyła się na dobre.
"Długo tkwiłam w związku, który należało zakończyć wcześniej" - wyznała "Grazii".
Po zerwaniu zaręczyn i wyprowadzce Adama Marta od razu postanowiła rozpocząć nowe życie.
"Pamiętam, jak pierwszy raz weszłam do mieszkania, które miało być dla nas, a zostało tylko dla mnie, zobaczyłam puste ściany i najpierw się rozpłakałam. A potem pomyślałam, że zaczynam życie sama" - opowiadała w wywiadzie dla "Grazii".
"Już się wyleczyłam z noszenia spodni w związku i dbania o wszystko. Nadszedł czas, by wreszcie zadbać o siebie" - dodała.
Adam Król wycofał się z show-biznesu i skupił na trenowaniu młodych par tanecznych.
"Wiem, że jest szczęśliwy, że układa sobie życie. Życzę mu jak najlepiej" - powiedziała Marta Żmuda Trzebiatowska w internetowym talk-show "20m2 Łukasza", gdy prowadzący zapytał ją, co słychać u jej byłego narzeczonego.
Aktorka przez 2 lata czekała na "właściwego" mężczyznę. Objawił się jej w 2015 roku w osobie kolegi po fachu, Kamila Kuli. Do dziś idzie przez życie u jego boku. Doczekali się dwójki pociech i są ze sobą bardzo szczęśliwi.
Zobacz też:
Marta Żmuda Trzebiatowska przerwała milczenie na temat męża. Zdradziła kulisy związku
Zjawiskowa Marta Żmuda Trzebiatowska. Wszyscy patrzyli tylko na nią [ZDJĘCIA]
Odmłodzona Marta Żmuda Trzebiatowska na ramówce Polsatu. Wystarczył jeden prosty trik
Źródła:
1. Wywiad z M. Żmudą Trzebiatowską, "Grazia", sierpień 2014.
2. Wywiad z M. Żmudą Trzebiatowską, "Gala" nr 25/2012.
3. Wywiad z M. Żmudą Trzebiatowską, "Viva!" nr 5/2009.
4. Wywiad z M. Żmudą Trzebiatowską, "20m2 Łukasza", sierpień 2014 (youtube.com/watch?v=lNejo4-hP1I).