Reklama
Reklama

Waldemar z "Rolnika" mówi wprost o wielkim dramacie. Nie przyznał się do tego na antenie TVP

Waldemar Gilas był jednym z bardziej charakterystycznych bohaterów 10. edycji "Rolnik szuka żony". Mężczyzna dość mocno wybrzydzał wśród kandydatek, a nawet kręcił na boku z kobietą spoza show, co wyszło na jaw w trakcie. Finał jego miłosnych poszukiwań okazał się jednak dość niespodziewany, a widzowie nie mogli wprost uwierzyć w taki obrót spraw. Teraz wyszło na jaw, że rolnik na antenie przemilczał coś jeszcze. Trudno było też od niego oczekiwać, by o tym tak chętnie mógł opowiadać. Wydarzył się bowiem w jego życiu wielki dramat.

Waldemara Gilasa poznała cała Polska dzięki udziałowi w 10. edycji "Rolnik szuka żony". Bogaty i dość atrakcyjny mężczyzna dostał wiele listów od kandydatek, ostatecznie trzy panie zdecydował się lepiej poznać. 

Waldemar Gilas namieszał w 10. edycji "Rolnik szuka żony"

W trakcie programu okazało się, że z czwartą kobietą kręci na boku, co wykryła produkcja. Zrobiło się spore zamieszanie, które jednak udało się jakoś opanować. Waldemar zdecydował się na Ewę, dlatego odesłał dwie pozostałe kandydatki do domu. 

Reklama

Odrzucona Dorota z "Rolnika" dała szansę Waldemarowi

W finale doszło do niespodziewanego zwrotu akcji, bowiem jego wybranka go pogoniła. Gilarski okazała się jednak dość sprytny i zadzwonił do odesłanej do domu Doroty. Ta się zgodziła na odnowienie kontaktu, a sprawy dość szybko się potoczył. Niedawno para powitała na świecie pierwszą pociechę! Dorota do domu Waldka przeprowadziła także syna z poprzedniego małżeństwa. 

Wygląda więc na to, że wszystko szczęśliwie się skończyło. Teraz wyszło na jaw jednak coś bardzo smutnego. 

Rodzinny dramat Waldemara z "Rolnik szuka żony". Nie mówił o tym na antenie TVP

Okazało się, że mężczyzna przeżył prawdziwy rodzinny dramat. Sprawa jest dla niego tak trudna, że na antenie TVP niczego nie wyjawił. Jak wyznał dopiero teraz na Instagramie, jego najstarszy brat zmarł 25 lat temu. Ostatnio Gilarski zdobył się na piękny gest, by go upamiętnić. 

"Było nas 4. Mam teraz siostrę i brata. Mój najstarszy brat niestety ćwierć wieku temu odszedł. Zachowuję cały czas go w pamięci i mój syn nosi jego imię" - wyznał przejmująco Waldemar.

Nie zdradził jednak, co było przyczyną jego nagłego odejścia. Na grobie mężczyzny widnieje tablica, z której dowiadujemy się, że najstarszy z braci Gilasów "zmarł 21 października 1998 roku w wieku 26 lat". 

Za serce chwyta też poruszające pożegnanie jego rodziców: "Synu, ciężko Ci leżeć w tym ciemnym grobie, ale nam ciężej zapomnieć o Tobie"

Zobacz też:

Konsternacja w odcinku specjalnym "Rolnika". Wyszło przed czasem

Agata z "Rolnika" rozczarowana: "Moja przygoda mogłaby się skończyć"

Agata z "Rolnika" podjęła decyzję. Widzowie nie są zadowoleni

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: "Rolnik szuka żony 10" | Waldemar Gilas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy