Waldemar z "Rolnika" odesłał ją do domu, a teraz to. Dorota ujawnia prawdę o rolniku
Waldemar z "Rolnik szuka żony 10" przyznał się, że jest w związku po programie. Z przecieków wiadomo, że jego wybranką nie jest Ewa. Z kim zatem rolnik buduje swoją przyszłość? Co nieco na ten temat wyjawiła inna kandydatka Waldemara, Dorota.
Waldemar z "Rolnik szuka żony 10" zdobył niesłychaną popularność dzięki programowi. Niestety, często rolnik spod Pakości otrzymuje masę negatywnych wiadomości, którym dzielnie stawia czoła. W ostatniej rozmowie z fanami w mediach społecznościowych przyznał, ze stara się dystansować od nieprzychylnych komentarzy.
"Ja jestem w zgodzie ze sobą, wiem, jak było naprawdę. A ludzie widzą tylko fragment całości i na podstawie tego wydają swoje opinie. Zaznaczam, że nic o mnie nie wiedzą. Ważne jest dla mnie co o mnie myśli rodzina, najbliżsi, znajomi, a opiniami ludzi w ogóle nie zaprzątam sobie głowy" - napisał na Instagramie Waldemar.
Już nawet reżyser randkowego show stanął w obronie Waldemara i poprosił, by widzowie powściągnęli emocje i przestali go krytykować.
"Waldemar popełnił trochę błędów. Był kochany i chwalony na początku, a teraz ma złe notowania. Oczywiście można go krytykować, ale nie krytykujmy za rzeczy, które nam samym zdarza się robić. Też nam się zdarza nie mówić prawdy, zmieniać zdanie" - broni rolnika w rozmowie z Faktem Konrad Smuga.
Teraz w obronie Waldemara stanęła Dorota. Przypomnijmy, że Dorota była jedną z kandydatek rolnika, ale odesłał ją do domu, decydując się na związek z Ewą. Po wyjeździe Doroty Waldemar obawiał się, że popełnił błąd i nie mógł powstrzymać łez.
"Ja też stwierdzam, że nie poznałem takiej kobiety jak Dorota. Tak szczerej, tak życzliwej, tak kochanej. Chciałbym, żeby utrzymała z nami relacje..." - płakał Waldemar.
Dorota, mimo że została pokonana przez rywalkę w wyścigu o serce Waldemara, to stanęła w jego obronie. Kandydatka rolnika zorganizowała w sieci Q&A, w którym sprzeciwia się krytykowaniu Waldka.
"Kto nie odwalił nic głupiego? Komu ani razu nie podwinęła się noga?" - napisała Dorota.
Uczestniczka programu "Rolnik szuka żony" nie szczędził ciepłych słów pod jego adresem.
"Mogę powiedzieć, że na pewno jest uczuciowym mężczyzną o pięknym wnętrzu. W tv tego nie widać niestety. A co do wyboru to myślę, że to była ciężka decyzja do samego końca i podjął ją tak, jak na tamten moment czuł. A czy to była dobra decyzja, dowiemy się niebawem".
Fani zastanawiali się, czy po programie coś ją nadal łączy z rolnikiem spod Pakości. Wreszcie ktoś wprost zapytał, czy to przypadkiem nie ona jest tą tajemniczą kobietą, o której niedawno pisał Waldemar, mówiąc, że jest szczęśliwy.
Dorota nie chciała udzielić odpowiedzi wprost. Napisała tylko: "Pomidor".
Zobacz też:
Tragedia na gospodarstwie Waldemara z "Rolnika". Widzowie czekają na decyzję
Waldemar z "Rolnika" zaskoczy Ewę wyznaniem. Nietęga mina kandydatki mówi wszystko
Waldemar z "Rolnika" komentuje aferę w programie. Zapowiada, że ujawni prawdę