Waldemar z „Rolnika” zabrał głos w pilnej sprawie. Fani jednak wiedzą swoje
Waldemar z 10. edycji programu „Rolnik szuka żony” zapisał się w historii programu jako uczestnik budzący skrajne emocje. Po fatalnym początku udało mu się przekonać do siebie widzów, ale potem znów ich rozczarował swoim niezdecydowaniem i uleganiem presji rodziców. Na domiar złego, jak już się zdecydował na jedną z kandydatek, pojawiły się podejrzenia, że coś kręci…
Waldemar Gilas, rolnik, prowadzący wraz z rodzicami gospodarstwo w gminie Pakość województwie kujawsko-pomorskim miał fatalny start w programie „Rolnik szuka żony”.
Kiedy jednak wyszło na jaw, że otrzymał zaledwie 14 listów, widzowie przestawili się na życzliwe współczucie.
Zdobytą sympatię rolnik błyskawicznie stracił, gdy wyszło na jaw, że w tajemnicy utrzymywał relacje z kobietą poznaną poza programem.
Ostatecznie zaprosił do swojego gospodarstwa Ewę, Dorotę i Annę. Rodzice Waldemara, którzy wydają się mieć ogromny wpływ na jego życie i decyzje, od razu upatrzyli sobie Dorotę. Rolnik jednak odważył się im postawić i ogłosił, że wybiera Ewę.
Nie minęło wiele czasu, gdy zmienił zdanie i w finałowym odcinku oznajmił, że jednak zdecydował się budować związek z Dorotą.
Tę nieoczekiwaną zmianę widzowie przyjęli bez entuzjazmu. Po tym, gdy po długim adorowaniu Ewy, Waldemar zmienił obiekt uczuć, sugerowano, że nadmierne ulega rodzicom. Co gorsza, już po zakończeniu programu widzowie nabrali podejrzeń, że z Dorotą też Waldemarowi nie wyszło.
Powodem jest nagła wstrzemięźliwość obojga w publikowaniu wspólnych zdjęć. Do niedawna chętnie obnosili się ze swoim szczęściem w mediach społecznościowych. Od pewnego czasu trudno znaleźć choćby jedną wspólną fotkę, a Waldemar poszedł sam na imprezę. Na Instagramie Doroty ukazał się przykry wpis o "kłamstwie".
W rewanżu Waldemar na swoim profilu zamieścił własne motto:
„Żyj tak, żeby tobie było dobrze, bo innym nigdy nie dogodzisz...”
W tej sytuacji Waldemar postanowił iść w zaparte. W rozmowie z „Faktem” zapewnia, że między nim i Dorotą uskłada się lepiej niż kiedykolwiek:
„Mogę potwierdzić, że my się nie rozstaliśmy. Wbrew tym wszystkim, którzy nam tego życzą. Wszystko jest ok. Cały czas było. Nie wiem, skąd te insynuacje, że coś miało być nie tak. Chyba na podstawie jakiegoś wpisu ktoś tam coś sobie dopowiedział... Przeprowadzka Dorotki do mnie również jest aktualna. Tak jak zapowiadałem na koniec czerwca lub na początku lipca to się wydarzy”.
Zobacz też:
Ukochana Waldemara z "Rolnika" ma tego dość. Dorota musiała zabrać głos
Waldemar z "Rolnika" przyłapany w ramionach blondynki. To nie była Dorotka
Gwiazda programu "Rolnik szuka żony" miesza w luksusach. Pokazała stylową łazienkę