Walentyna z "Sanatorium miłości" podjęła trudną decyzję. Naprawdę chce to zrobić!
Walentyna Kozioł z "Sanatorium miłości" postanowiła rozliczyć się z traumatyczną przeszłością. Swoją historię przedstawi w książce, która będzie opisywać jej dzieciństwo.
Bohaterka pierwszej edycji "Sanatorium miłości", Walentyna Kozioł, postanowiła rozliczyć się z przeszłością. Uczestniczka randkowego show wyznała, że ma za sobą traumatyczne dzieciństwo.
Jej mama w młodości została wywieziona na Syberię, gdzie spędziła młodość. Tam założyła rodzinę i tam też urodziła się Walentyna Kozioł. Na łamach tygodnika "Na Żywo" postanowiła wrócić wspomnieniami do swojego dzieciństwa.
Uczestniczka "Sanatorium miłości" przyznała, że bardzo długo wstydziła się swojego pochodzenia. Dopiero udział w show pozwolił jej nabrać na tyle pewności siebie, że jest gotowa, aby zmierzyć się z przeszłością.
Walentyna Kozioł przez ostatnie dwa lata zbierała materiały do książki, w której rozlicza się z rodzinną traumą. Teraz jest gotowa, żeby wreszcie ją wydać. Uczestniczka "Sanatorium miłości" przyznaje, że z jednej strony jest to dla niej forma terapii, a z drugiej chce w ten sposób złożyć hołd swojej mamie. Żeby dokończyć publikację, zamierza jeszcze raz zobaczyć Syberię i Kazachstan. W podróż chce zabrać swoich synów, aby poznali swoje korzenie.
Przeczytalibyście książkę Walentyny?
Zobacz też:
Barbara Bursztynowicz: mąż "wygrał ją" w pojedynku na argumenty
Fatalne zauroczenie Rodowicz. 38-latek okrutnie się z nią obszedł
Rekord zakażeń koronawirusem. Ponad milion osób na kwarantannie