Wałęsa: Przez gejów straciłem kontrakty!
Były prezydent jest wściekły! Po niefortunnej wypowiedzi o mniejszościach seksualnych fortuna zaczyna przechodzić mu koło nosa...
Lech Wałęsa (70 l.) od lat świetnie zarabia na wykładach, głównie za granicami kraju. Niestety, eldorado byłego prezydenta chyba zaczyna się kończyć. Wszystko przez jego wypowiedź na temat gejów, którzy w Sejmie powinni zajmować ostatnie miejsca, albo w ogóle "siedzieć za murem".
Słowa Wałęsy były krytykowane i komentowane na całym świecie. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Wałęsa ujawnił, że już odwołano mu dwa wykłady. Za jeden z nich miał dostać 20 tysięcy dolarów, za drugi 50 tysięcy. Zagroził, że "wystawi mniejszości rachunek podczas kampanii wyborczej".
"Pokażę światu, jak skuteczna jest ta mniejszość: jak wygląda, jak prześladuje i karze większość. I kto tu jest właściwie do ukarania, a kto do nagradzania" - zapowiedział w radiu RMF FM.
Zdaniem przedstawiciela środowisk homoseksualnych, Krystiana Legierskiego, te słowa jeszcze bardziej uwydatniają "głupotę" Wałęsy, który kolejny raz się ośmiesza.
"Nie homoseksualiści zabrali mu 70 tys. dolarów, ale stracił je przez własną głupotę. Nie dziwię się tym uniwersytetom, że nie chcą go gościć. Fajnie byłoby, aby prezydent się zreflektował" - stwierdził Legierski w "Super Expressie".
Nie dziwimy się wściekłości Wałęsy. Strata takiej forsy każdego wyprowadziłaby z równowagi. Myślicie, że się zreflektuje?