Reklama
Reklama

Wanda Polańska ostro o Dodzie i Steczkowskiej! "Nazywanie ich diwami to zhańbienie tego tytułu"

Wanda Polańska (84 l.) nie przebierała w słowach, gdy opowiadała o polskim show-biznesie, a także o kobietach, które postrzegane są jako gwiazdy. Według niej nie zasługują one na to miano.

Śpiewaczka operetkowa ma za sobą udaną karierę.

Była pierwszą gwiazdą Operetki Warszawskiej, występowała też na licznych zagranicznych scenach.

Młodsze pokolenie zapewne nie zdaje sobie sprawy z tego, jak cenioną była niegdyś artystką, a ci, którzy o tym wiedzą, najpewniej zdążyli już o niej zapomnieć.

Zatem teraz Polańska postanowiła o sobie przypomnieć!

Jednak nie poprzez zawodową aktywność, a... za pomocą kontrowersyjnej wypowiedzi!

Na łamach "Faktu" śpiewaczka oceniła polski show-biznes.

Według niej w obecnych czasach sławę można osiągnąć nawet wtedy, gdy nie ma się żadnego talentu.

Reklama

Zasugerowała, kogo ma tu na myśli.

"Diwą nazywamy panią Steczkowską czy Dodę. To zhańbienie tego zaszczytnego tytułu!" - mówi.

Komentuje, że diwą powinna być okrzyknięta ta nieprzeciętna kobieta, która zachwyca swoim blaskiem zarówno inne panie, jaki mężczyzn.

W świetle tego żadna z aktualnych polskich piosenkarek nie zasługuje na to miano.

Zgadzacie się z nią?

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Justyna Steczkowska | Doda
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy