Wander, Wojewódzki, Lenska, Santor - 2018 rok nie szczędził im dramatycznych przeżyć!
Nikt z nich nie spodziewał się, że ten rok przyniesie im tyle bólu, łez i nieprzespanych nocy. Niektórzy z nich na własnej skórze przekonali się, że los potrafi być niebywale okrutny. Zobaczcie, które gwiazdy wolałyby jak najszybciej zapomnieć o mijającym roku...
20 maja na profilu Alżbety Lenskiej, aktorki i żony Rafała Cieszyńskiego (41 l.), pojawił się post zamieszczony właśnie przez jej męża. W dramatycznym wpisie informował fanów swojej żony, że Alżbeta trafiła do szpitala i czeka ją operacja mózgu.
Na szczęście wszystko skończyło się dobrz.e Już po operacji artystka sama opublikowała swoje zdjęcie z ogoloną połową głowy i z widocznym szwem.
"Jestem pełna szczęścia wiecie? Ok, może wyglądam trochę jak zombie, trochę łysa, trochę nie, ale cała reszta jest niesamowita! Każda moja praca czeka na mnie aż będę silna. Mieszanie jakoś niania i wiewiórki pięknie przygotowały na mój przyjazd. Przyjaciele, wszyscy maja pomysły, jak mnie witać, a Rafał...jest najszczęśliwszy na świecie" - pisała wzruszona Lenska.
Nie ma co ukrywać, że Rafał i jego żona przeżyli prawdziwe chwile grozy, ale teraz nie pozostaje im nic innego, jak tylko cieszyć się sobą.
W tym roku mąż Bogumiły Wander zdobył się na bardzo szczere wyznanie. Sportowiec wyznał, że znaleźli się na skraju bankructwa i nie wiedzą, co dalej robić.
"Jestem bankrutem. Po latach ciężkiej pracy muszę sprzedać nasz dom w Konstancinie, bo nie jestem w stanie go utrzymać. Budowaliśmy go jeszcze w wieku produkcyjnym, przy niezłych zarobkach. Teraz dwie emerytury nie wystarczają na opłacenie rachunków" - żalił się mężczyzna.
Do tego wszystkiego doszły informacje o chorobie pani Bogusi. Legenda TVP od jakiegoś czasu ma borykać się z chorobą Alzheimera. Na jednej z niedawnych imprez uwagę ludzi przykuł jej łańcuszek, z którego zwisała karteczka z numerem telefonu i adresem.
Przemysław Saleta i Ewa Pacuła poszukują kolejnej nerki dla córki. Wcześniejszy przeszczep się nie udał.
Operacja, która odbyła się w jednym ze szpitali na Wybrzeżu, była bardzo trudna - po zabiegu dziewczyna walczyła o życie i bardzo długo dochodziła do siebie w szpitalu.
Pół roku po przeszczepie, wiadomo już, że organizm odrzucił narząd. Lekarze, niestety, nie wiedzą, jaki jest powód.
Sprawa jest skomplikowana i związana prawdopodobnie z krzepnieniem narządu. Sama Nicole znów jest dializowana, a jej rodzice robią wszystko, by znaleźć nowego dawcę.
Przez 25 lat Irena Santor (83 l.) i Zbigniew Korpolewski (†84 l.) szli razem przez życie. Choć wydawało się, że mężowi gwiazdy uda się wrócić do zdrowia, los chciał inaczej...
25 listopada straciła kogoś, kto był jej najbliższy przez ostatnie ćwierć wieku. Zmarł Zbigniew Korpolewski.
Przez ostatnie miesiące gwiazda żyła w ciągłym napięciu. Był nawet moment, kiedy trafiła do szpitala, bo zasłabła ze stresu i przemęczenia. Tak walczyła o zdrowie ukochanego.
Eva Halina Rich (51 l.) kojarzona jest z programami TVN-u: "Żony Hollywood" oraz "Agent. Gwiazdy". Widzom dała się poznać jako pozytywna, uśmiechnięta osoba.
Mało kto wie, że w jej życiu rozegrał się dramat. Jej mąż, Chris Rich (65 l.), poważnie zachorował i znalazł się na skraju śmierci! Małżonkowie opowiedzieli o tym w telewizji.
O tym, że coś z Chrisem jest nie w porządku, Eva zorientowała się podczas urlopu. Jej mama przyjechała do nich na Wielkanoc, wynajęli dom przy plaży, by miło spędzić czas. Mieli sporo planów, chcieli zacząć od spaceru na plażę. Jednak modelka nie mogła dobudzić męża...
"Uznałam, że pozwolę mu spać, bo był zmęczony. Zabrałam wszystkich na plażę. Nagle zadzwonił do mnie, żebym wracała najszybciej, jak mogę. Kiedy zjawiłam się w domu, leżał na podłodze. Pomyślałam, że musiał spaść z łóżka" - opowiedziała Rich.
Chris dodał, że chciał pójść do toalety. Gdy wstawał, nie czuł nic po lewej stronie ciała i runął na podłogę. To właśnie wtedy zdał sobie sprawę, że coś jest nie tak i zadzwonił do żony.
Kiedy po dwóch miesiącach wyszedł ze szpitala, nie było wcale dobrze. Dalej odczuwał duże problemy ze zdrowiem. Eva przekonała go, by zgłosił się do lekarza. I całe szczęście, że to zrobił.
Usłyszał, że w przeciwnym razie nie przeżyłby następnej nocy... Obecnie jest już lepiej, lecz Chris ciągle musi się pilnować.
Była dla niego nie tylko matką, ale też przyjaciółką, powierniczką jego tajemnic. W tym roku odeszła, a Kuba Wojewódzki (55 l.)... uczy się żyć od nowa.
Publicznie nie wspominał o śmierci matki, więc nieliczni wiedzieli o jego dramacie...
Kuba nie może pogodzić się z jej odejściem. Wciąż ma nadzieję, że za chwilę zadzwoni i zaprosi go na obiad, że znów zobaczy radość w jej oczach.
Nie ukrywa, że brakuje mu rozmów z rodzicielką, nawet tych związanych z jego przyszłością, ustatkowaniem się.
Problemy w życiu prezentera zaczęły się po nagłym rozstaniu z partnerką życiową i matką jego 2-letniej córki Antoniny.
Wkrótce potem artysta popadł w długi, zdiagnozowano u niego również poważną chorobę autoimmunologiczną, z którą boryka się do dziś. Bilguun Ariunbaatar nie ukrywa, że wszystkie te problemy niekorzystnie odbiły się na jego kondycji psychicznej.
"Byłem chory, miałem deprechę, załamanko. Potem się polepszyło o wiele, ponieważ zakasałem rękawy, zacząłem chodzić na terapię, ogarnąłem się do życia. Przede wszystkim przyszłość musi być, jest ważna dla mnie, ponieważ mam córeczkę, o którą chcę zadbać jak najlepiej - mówi prezenter.
Ten rok nie był łaskawy dla Leszka Millera. Pod koniec sierpnia jego syn popełnił samobójstwo. Pogrzeb Leszka Millera Juniora odbył się 1 września.
Miller i syn mieli ze sobą bardzo dobre relacje. Często się spotykali, dużo ze sobą rozmawiali, jedli wspólne obiady i razem jeździli na wycieczki rowerowe.
Tym bardziej politykowi uwierzyć w to wszystko, co się wydarzyło.
Mylą się ci, którzy myślą, że życie szafiarki usłane jest różami i toną pudeł z kolejnymi drogimi giftami od producentów.
Aktualnie Jessica raczej nie ma powodów do radości. Wiele wskazuje na to, że jej związek się rozpadł i Mercedes została sama.
Na tym nie koniec dramatu. Szafiarka półtora roku temu kupiła ogromny apartament w Warszawie.
Na Instagramie cieszyła się, że urządzije, by wyglądało jak z najmodniejszych katalogów.
Pomóc miała w tym ponoć słynna w stolicy projektantka wnętrz i ekipa fachowców. Cóż, okazało się, że Jess za bardzo im zaufała.
Po powrocie z Islandii Mercedes doznała szoku, gdy zobaczyła stan mieszkania.
Na InstaStories nie była w stanie powtrzymać łez. Fachowcy zniszczyli drogie materiały, źle położyli płytki, a lista fuszerek jest znacznie dłuższa.
"To jest tak chamskie. Ja wydałam na to oszczędności życia na to mieszkanie" - mówiła łamiącym się głosem.