Warchulska i Sadowski nigdy nie chcieli razem pracować. "Potrafimy powiedzieć stop"
Agnieszka Warchulska była po kilku związkach, gdy na planie serialu "Pierwszy milion" spotkała Przemysława Sadowskiego. Aktorka para jest ze sobą już 24 lata. O swoim życiu i recepcie na dobry związek opowiadali w porannym programie "halo tu polsat".
Agnieszka Warchulska i Przemysław Sadowski pobrali się 4 września 2004 roku. Doczekali się dwóch synów: Jan przyszedł na świat w 2005 roku i Franciszka, który urodził się w 2011 roku. Para konsekwentnie unika pokazywania swojego życia prywatnego.
"Założyliśmy, że nie będziemy się promować przez to, że jesteśmy w związku. Staramy się to jednak oddzielać. Agnieszka pracuje na swoją karierę, pozycję, a ja na swoją" - mówili jakiś czas temu w wywiadzie z okazji 50. urodzin aktorki.
Warchulska i Sadowski zrobili mały wyjątek i w sobotę 12 kwietnia pojawili się w studio "halo tu polsat". Aktorka potwierdziła, że choć są popularni, to życie prywatne zostawiają dla siebie i nie pokazują go publicznie.
"Konsekwentnie nie pokazujemy życia prywatnego. Unikamy tego. Nie pokazujemy naszego domu. Raz na osiemnastkę syna wrzuciłam do sieci kilka zdjęć, ale to wszystko" - mówiła Agnieszka Warchulska w rozmowie z Agnieszką Hyży i Maciejem Rockiem.
Para też przez wiele lat unikała wspólnej pracy. Jak wyjaśniał Przemysław Sadowski w studio "halo tu polsat" zdarzało się, że emocje ze sceny czy filmowego planu przenosiły się na ich relacje prywatne.
"Bardzo długo staraliśmy się nie pracować razem, bo to jest trudne. Pamiętam robiliśmy taki spektakl "Kurz" [...]. Tam były między postaciami, które graliśmy bardzo złe emocje. Graliśmy takie skłócone małżeństwo i myśmy to potem przynosili do domu" - mówił aktor.
Sadowski i Warchulska teraz grają razem w trzech spektaklach: "Koniec czerwonego człowieka" w reżyserii Krystyny Jandy w Och Teatrze, "Ostra jazda" w Teatrze Komedia i "Dobrze się kłamie" na scenach całej Polski. Są razem już 24 lata i udało im się przepracować pewne emocje. Od kilku lat grają już razem, ale potrafią teraz odciąć się od pracy.
"My takie rzeczy mówiliśmy, że nie będziemy razem grać, bo widzieliśmy, jak to źle czasami wpływa na pary. Natomiast przez te lata wykształciliśmy też swoje kody postępowania, mechanizmy obronne. Czasami nawet sami sobie potrafimy powiedzieć stop, już dzisiaj nie rozmawiamy o próbach" - wyjaśniała Warchulska.
Zobacz też:
Sadowski i Warchulska ukrywają dzieci! Podali powód!
Przemysław Sadowski: Czas jest jego sprzymierzeńcem
Mało osób wie, że ma znaną żonę. Plotki o romansie niemal zniszczyły ich związek