Warnke udostępniła czarno-białe zdjęcie. Umieszczone pod nim słowa sprawiły, że ludzie zaczęli płakać
Katarzyna Warnke udostępniła w sieci czarno-białe zdjęcie. Fani gwiazdy wstrzymali oddech i gdy tylko opanowali wzruszenie, pośpieszyli w komentarze, by wyrazić zachwyt sztuką 46-latki. Artystka postanowiła bowiem w poetycki sposób opisać swoją relację ze zmarłą babcią... Wielu odnalazło w niej cień własnego życiorysu.
Katarzyna Warnke to znana aktorka, która do 2023 roku była żona Piotra Stramowskiego. Aktualnie kobieta skupia się na wychowywaniu Helenki, która przyszła na świat w 2019 roku, oraz rozwoju kariery aktorskiej.
Niestety, choć wielu myślało, że największe burze w życiu aktorki minęły, ta podzieliła się z obserwatorami bardzo przykrym wspomnieniem. Aktorka pożegnała swoją ukochaną babcię i postanowiła wrócić pamięcią do ważnych chwil. Postawiła na artystyczną formę przekazu.
Co dokładnie zrobiła Kasia? Pod czarno-białym zdjęciem udostępniła wiersz swojego autorstwa.
"GERTRUDA. Moja babcia ukryta w porzeczkach. W zachodzie słońca, całym o łuskaniu fasoli. Huśtawka, którą porusza jej spracowana dłoń -- jedyny mój uśmiech, tylko dla niej. Moja babcia w powidłach jabłkowych ukryta, kładzionych złoto na kromce chleba z chrupiącą skórką, a wilgotnej środkiem...." - pisała.
W swoim komunikacie wróciła pamięcią do wielu wzruszających wspomnień, które bardzo dobrze pamięta z najmłodszych lat.
"Moja babcia - "Leć po szczypiorek do ogrodu, Kasiu!". "Nawlecz mi igłę, Kasiu. Oczy nie te." [...] I tylko jedno marzenie, które pozostaje nie-spełnione. "Zobaczyć morze, Kasiu." "Widziałam, babciu! Rzeczywiście jest warte największych marzeń. Ten szum, ten horyzont, ten nieboskłon" - pisała na Instagramie artystka.
W kolejnej części wpisu Katarzyna podkreśliła, że jej babcia odeszła w szpitalu.
Ludzie widocznie poruszeni są artystyczną stroną aktorki. Nie wiedzieli, że Katarzyna ma tak wyjątkowe poetyckie zdolności.
Z tego powodu pod fotografią nie brakuje komentarzy od wzruszonych fanów:
- "Dziękuję. Bardzo się wzruszyłam tym kunsztem słowa i wrażliwości na to, co tak ulotne i kruche...".
- "To tak jakby napisała Pani o mojej babci, dziękuję za wzruszenia ... piękne".
- "Napisałaś tak pięknie, jakby dotyczyło każdej z naszych Babć. Miłość".
Katarzyna Warnke nigdy nie ukrywała, na czym zależy jej w relacji. Z tego powodu otwarcie mówi o swoich uczuciach. Tak jak we wierszu (choć mniej poetycko), o swoich przemyśleniach i zakończonym małżeństwie, opowiadała w rozmowie z "Mamy tak samo":
"Moi rodzice to były dwa wolne duchy, nie trzymali się siebie kurczowo, był spokój, każdy miał swoją przestrzeń, jak ktoś spał, to inni chodzili na paluszkach, jak ktoś się wyciszał, to było oczywiste, że nie wchodzi mu się w to z butami. Natomiast rodzina Piotrka to jest chaos, harmider, intensywność, oni muszą być blisko, intensywnie, mocno. Wydaje mi się, że te formuły nie miały się jak spotkać".
Wygląda na to, że rozstanie z Piotrem Stramowskim ostatecznie okazało się dobrą decyzją. Piotr bowiem odnalazł już szczęście u boku nowej partnerki.
Czytaj też:
Warnke zabrała głos po rozwodzie. Tak naprawdę wyglądało jej życie z Piotrem Stramowskim
Piotr Stramowski i nowa ukochana nie próżnują. Rodzina niedługo się powiększy
Katarzyna Warnke ma za nic przepisy drogowe. Mogła spowodować potężną kolizję