Węgiel mówi o intercyzie, ślubnej sukni i chwili zaręczyn. A także jakie będzie nosić nazwisko
Roksana Węgiel, młoda gwiazda polskiej sceny muzycznej i zwyciężczyni Eurowizji Junior, jest ostatnio na ustach wszystkich. A wszystko za sprawą zaręczyn z Kevinem Mglejem. Ostatnie rewelacje jeszcze bardziej podgrzały atmosferę wokół tego tematu.
Gdy tylko Roksana Węgiel i Kevin Mglej ogłosili swoje zaręczyny, media natychmiastowo zaczęły spekulować na temat ich przyszłego ślubu, planów dotyczących macierzyństwa, a także możliwości podpisania intercyzy. Ten ostatni wątek rósł szybko na żyznej glebie plotek, o tym, że Kevin ponoć jest "utrzymankiem" Roksany, która robi ogromną karierę, a co za tym idzie, również pieniądze.
Tym samym w końcu musiało się pojawić pytanie: czy młoda para planuje podpisać umowę rozdzielności majątkowej, która jest coraz częściej praktykowana wśród par celebryckich?
"To jest taki newralgiczny temat. Uważam, że i tak jak się jest z kimś w małżeństwie to wszystko macie wspólne i wszystko jest jakby wasze, więc... Ciężko się do tego odnieść" - stwierdziła wymijająco młoda wokalistka, rozmawiając ze "Światem Gwiazd". Na szczęście w przypadku innych pytań, była o wiele bardziej konkretna.
Roksana wspominała również samą chwilę zaręczyn. Emocje wzięły górę i młoda gwiazda oblała się w tamtej chwili łzami wzruszenia!
"Jest to jedno z najpiękniejszych wspomnień w moim życiu. To tak naprawdę jest moment, który kosztuje dużo emocji i zaangażowania. Pamiętam, że się popłakałam, moje emocje w tym momencie sięgnęły zenitu. To naprawdę było przepiękne" - podsumowała.
W rozmowie ze "Światem Gwiazd" Roksana Węgiel została zapytana o oświadczyny i ślub. Wokalistka jest w siódmym niebie, ma już nawet upatrzoną suknię na tę najważniejszą w życiu uroczystość.
"Cudownie się czuję jako narzeczona. Mamy ślub z tyłu głowy i do tego dążymy. Mam już upatrzoną, wymarzoną suknię. Bardziej syrenka, ale nie chcę za dużo zdradzać" - mówiła w wywiadzie.
Ujawniła także, że przyjmie nazwisko przyszłego męża, ale ze swojego nie zrezygnuje.
"Wszyscy kojarzą mnie jako Roxie Węgiel. Na pewno zostanę przy swoim nazwisku, ale Kevina będzie dodane. Będę miała dwa nazwiska" - powiedziała Roksana Węgiel, a już zapewne niedługo Roksana Węgiel-Mglej.
Zobacz też:
Roksana Węgiel zaręczyła się? Wygląda na to, że Kevin Mglej poprosił ją o rękę
Roksana Węgiel: wyniki matury. Ile punktów udało się jej zdobyć na egzaminie dojrzałości?