Wellman przerwała milczenie na temat stanu cywilnego syna. O tym jeszcze nie wspominała
Dorota Wellman nieczęsto wypowiada się na tematy związane z rodziną. Rzadko zabiera głos w sprawie małżeństwa, a co dopiero 30-letniego syna. Tym razem jednak zrobiła wyjątek i podzieliła się opowieścią na temat dorosłej pociechy. Wyjawiła nawet, z kim mieszka. Prezenterka ma powody do radości i dumy.
Dorota Wellman, czyli znana prowadząca z "Dzień Dobry TVN", nie ukrywa, że jej życie nie zawsze jest usłane różami. Choć raczej rzadko porusza tematy związane z rodziną, od czasu do czasu upubliczni słowa, które budzą wielkie emocje. Tak zrobiła m.in. podczas rozmowy zacytowanej przez "Fakt". Wyjawiła dziennikarzom, że z mężem nie jest tak kolorowo, jak wielu myśli:
"Nieustannie toczymy walkę o dominację, choć nie rzucamy w siebie talerzami. Nie ma u nas cichych dni, pakowania walizek. To związek, w którym ciągle się gotuje, jak w tyglu, bo muszę czuć w mężczyźnie opozycję do mojej wariacji. Kogoś, kto mnie ściąga na ziemię. A Krzysztof taki jest. Męski, trochę despotyczny, dzielny, stanowczy" - opisała Wellman.
Tym razem Dorota Wellman w rozmowie z Andrzejem Sołtysikiem wyjawiła kilka szczegółów na temat swojego syna. Dziennikarka ma z nim bardzo dobre relacje i razem prowadzą podcast "Wellcome w popkulturze", który można oglądać na Youtube.
"Podcast trwa, już jest za nami drugi sezon, przed nami trzeci. To jest właśnie jedna z form naszej rozmowy, a przy okazji możemy, ja poznać Kuby światy i zainteresowania, a on moje" - opowiadała dumna i przejęta Dorota.
Wellman starała się wychowywać syna tak, by zawsze brał odpowiedzialność za swoje decyzje. Dlatego razem z mężem nie naciskają - wręcz przeciwnie, są otwarci i ufają jego decyzjom.
"Ani w wyborach życiowych, w wyborach zawodowych, ani w drodze, którą brał, nie cisnę mojego syna. Bo uważam, że to tylko źle by wpłynęło na nasze relacje, a nasze relacje są absolutnie wyjątkowe" - pochwaliła się dziennikarka.
Następnie Dorota Wellman wyjawiła kilka smaczków na temat syna: "Jeszcze kawaler. Jeszcze kawaler i liczę na to, że to się kiedyś zmieni. Na razie kawaler z psem. [...] Pies jest czarnym wilkiem [...]" - opowiadała. Podkreśliła przy tym, że pupil potomka jest bardzo uroczy, choć niejednokrotnie daje się we znaki.
Dziennikarka przy okazji zdradziła nawet, czemu jest taka oszczędna w mówieniu o najbliższych.
"A co świat obchodzi moja rodzina, Andrzejku? Nic. Nie, świata to nie interesuje. Ani mój dom, ani jak mieszkam, ani jakie mamy relacje. Mamy dobre, jak widać, bo jesteśmy ze sobą tak długo, że ludzie tyle nie żyją" - skwitowała.
Czytaj też:
Michałowski z DDTVN zabrał głos ws. zwolnień w TVP. Nagle wyjawił to o Tomaszewskiej
Wellman nie hamowała się na antenie. W trakcie "Dzień Dobry TVN" dostało się... i to komu