Weronika Marczuk opowiedziała o trudach ciąży. "Bardzo źle się czułam"
Weronika Marczuk (48 l.) postanowiła udzielić wywiadu, w którym opowiedziała, jak trudno znosiła pierwsze miesiące "błogosławionego stanu". "Bardzo źle się czułam" - wyjawiła. Zasugerowała również, że niełatwo było jej zajść w ciążę. Okazuje się, że mimo swojego stanu właściwie nie zwalnia tempa.
Ależ to była niespodzianka! W październiku w mediach pojawiła się radosna nowina z życia Weroniki Marczuk. Aktorka, prezenterka i była żona Cezarego Pazury spodziewa się dziecka!
Córeczka Weroniki pojawi się na świecie na początku 2020 roku. "Jeśli chodzi o szczegóły, to nie zadecydowaliśmy jeszcze w sprawie imienia, ale imię Ania jest brane pod uwagę. Jestem bardzo szczęśliwa, że za kilka miesięcy będzie na świecie córeczka. Nie ukrywam, iż od zawsze pragnęłam dziecka i czuję teraz ogromną wdzięczność w sercu za taki wspaniały dar" - mówiła Weronika jakiś czas temu z "Plejadą".
Ostatnio Marczuk udzieliła telewizyjnego wywiadu, w którym opowiedziała o trudach ciąży.
"Pierwsze pięć miesięcy bardzo źle się czułam i też pracowałam jeszcze w Kijowie. Bo musiałam skończyć pewne sprawy i zakończyć swoją misje i jeszcze przy tym nie mogłam sobie biegać, radować się, ćwiczyć, cokolwiek… Bo ciąża była niełatwa. Potem, jak przeprowadzaliśmy już do Polski no to z kolei nowy etap osadzania się na nowo. I też praca. I do dziś z resztą od rana byłam w pracy. Jak można to trzeba działać" - mówiła w "Dzień Dobry TVN".
Przyszła mama zasugerowała również, że nie było jej łatwo zajść w ciążę. "To nie pierwszy raz i nie drugi, kiedy noszę dziecko pod sercem. Było sporo prób i tragedii też. Próbuję zrozumieć, że każde przeżycie jest nam dane (...) Potem wstajemy z kolan i idziemy dalej" - wyjawiła.
W rozmowie poruszony został też temat jej partnera. Weronika wprost powiedziała, że mężczyzna chce pozostać anonimowy i nie będzie udzielał się w show-biznesie. "Po pierwsze to jego życzenie, a po drugie ja byłam już żoną kogoś, kto był znany i z kolei ja nie byłam szczęśliwa, że o mnie mówią, że się interesują, ale nauczyłam się tego" - wyjaśniła.
***
Zobacz więcej materiałów: