Reklama
Reklama

Weronika Rosati i Robert Śmigielski dogadali się. Najważniejsze jest dobro córki

Weronika Rosati i Robert Śmigielski jakiś czas temu weszli na iście wojenną ścieżkę. Jak teraz układają się ich relacje? Wygląda na to, że nastąpił przełom i niezły zwrot akcji. Może to brzmieć sensacyjnie, bowiem wcześniej kompletnie nie mogli znaleźć wspólnego języka. Natomiast przez wzgląd na dobro córki dogadali się, poczyniono też pewne ustalenia.

Gdy zakochała się w Robercie Śmigielskim, zapewne nie tak wyobrażała sobie przyszłość. Para doczekała się córeczki, która przyszła na świat pod koniec 2017 roku, lecz związek nie przetrwał próby czasu. Co więcej, rozpadł się w atmosferze skandalu.

Aktorka wytoczyła wobec byłego partnera szereg poważnych oskarżeń. Przekonywała, że mężczyzna stosował wobec niej przemoc. Sprawa trafiła do sądu. W czerwcu zeszłego roku zapadł wyrok, w myśl którego Rosati nie może wypowiadać się publicznie na temat przemocy, jakiej - według tego co opowiadała - dopuszczać miał się Śmigielski. 

Rosati złożyła skargę do Europejskiego Trybunał Praw Człowieka.

Reklama

Weronika Rosati i Robert Śmigielski: Przełom w ich relacji

Aktorka i ojciec jej córki długo nie mogli dojść do porozumienia w kwestiach związanych z małą Elizabeth. Sądownie ustalono, że dziewczynka na stałe będzie przebywać pod opieką matki, a Robert Śmigielski może widywać się z dzieckiem w obecności kuratora sądowego. 

Wygląda na to, że nastąpił przełom w relacji Weroniki i ortopedy. Jak przekonuje teraz artystka, dogadali się przez wzgląd na dobro córki. Nie chcą, aby kiedyś czytała o burzliwych perypetiach rodziców w prasie.

Zresztą kilka miesięcy temu Rosati i Śmigielski byli widziani razem w parku. Nie zabrakło przyjaznych gestów - wypili razem kawę, raczyli się uśmiechami. Na spotkaniu obecna była również mała Eli, kuratorka sądowa oraz dzieci Śmigielskiego z poprzedniego związku.



pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Weronika Rosati | Robert Śmigielski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy