Weronika Rosati i Robert Śmigielski: tygodnik rozpisuje się o ich ślubie
Weronika Rosati (33 l.) i Robert Śmigielski (50 l.) szykują się do ślubu? Taka informacja pojawiła się ostatnio w mediach. Uroczystość ma być niewielka, ale za to bardzo elegancka. Zapewne aktorka zaplanuje wszystko tak, że będzie jak z bajki! Zakochani spotykają się ze sobą od jakiegoś czasu i wygląda na to, że bardzo się kochają!
- Ta miłość spadła na nich jak grom z jasnego nieba. Mimo krótkiego stażu, każde traktuje ten związek poważnie. Są zakochani i już planują wspólną przyszłość - zdradzała koleżanka Weroniki Rosati w kwietniu zeszłego roku.
Wówczas aktorka od kilku tygodni spotykała się z uznanym ortopedą, wykładowcą na uczelniach medycznych i współpracownikiem wielu sportowców, m.in. Justyny Kowalczyk, Robertem Śmigielskim. I wygląda na to, że słowa jej koleżanki nie były przesadzone.
Po roku wspólnego życia, Weronika i jej o 18 lat starszy ukochany są zamierzają się pobrać. I to już wkrótce! Media obiegła właśnie informacja, że ceremonia zaplanowana jest na marzec. Przygotowania idą ponoć pełną parą.
Weronika Rosati i Robert Śmigielski poznali się kilka lat temu. Ale wtedy ona była związana z Piotrem Adamczykiem. On miał żonę, z którą wychowuje czworo dzieci.
Los zetknął ich ponownie rok temu, gdy aktorka potrzebowała pomocy w rehabilitacji po wypadku samochodowym, któremu uległa z Piotrem Adamczykiem w 2013 roku. Jej związek z kolegą po fachu był już wówczas przeszłością. Pan doktor był natomiast świeżo po rozwodzie. Wspólna walka o powrót Weroniki do zdrowia bardzo ich zbliżyła.
Kilka miesięcy temu ukochany podarował aktorce pierścionek zaręczynowy. Bez wahania powiedziała "tak". W marcu Weronika Rosati i Robert Śmigielski mają zacząć nowy etap wspólnego życia. Według niepotwierdzonych informacji, ślub zamierzają wziąć w jednym ze stołecznych Urzędów Stanu Cywilnego, a przyjęcie weselne ma się odbyć w Arkadach Kubickiego w Zamku Królewskim w Warszawie.
Na pewno nie będzie to huczna impreza. Przyszli małżonkowie zaprosili podobno zaledwie 50 osób z rodziny i najbliższych przyjaciół. Ma być za to bardzo elegancko. Goście przyjęci będą wykwintnymi daniami, kieliszki zapełnią się prawdziwym szampanem.
Nie zabraknie też piętrowego weselnego tortu. A o wygląd panny młodej w tym wyjątkowym dniu zadba jej mama, projektantka, Teresa Rosati. Aktorka marzyła o sukni w stylu swojej idolki Elizabeth Taylor. Jej mama zrobi wszystko, by to marzenie spełnić. - Weronika pojawi się w białej koronkowej sukni z długim rękawem. Całość zdobiona będzie perłami - czytamy w "Życiu na gorąco".
O Weronice często mówiło się, że jest skupiona tylko na karierze. - To nie prawda - zaprzeczała. - Chcę zostać mamą, ale rodzinę muszę stworzyć z odpowiednią osobą, taką, z którą będę do końca życia - dodawała. Wygląda na to, że ma już taką osobę u boku.