Weronika Rosati nadal ma problemy zdrowotne!
Weronika Rosati (30 l.) nadal musi poddawać się rehabilitacji.
Końcówka ubiegłego i mijający rok były dla Weroniki Rosati niezwykle trudne. Aktorka przez kilka miesięcy musiała poruszać się o kulach. Miała nogę w gipsie po wypadku samochodowym.
Straciła przez to rolę w filmie z Sharon Stone w obsadzie.
Zdrowie ponad wszystko
Jednak Weronika nie poddała się. Cierpliwie i konsekwentnie rehabilitowała nogę. Dzięki temu szybko robiła postępy, czym zaskoczony był nawet jej lekarz.
Dziś skutki wypadku są już coraz mniej odczuwalne i widoczne. A Rosati niemal bez problemu porusza się, nawet na obcasach. Nie znaczy to, że może już zapomnieć o rehabilitacji.
O czym więc marzy Weronika Rosati na Nowy 2015 rok? - Najważniejsze jest zdrowie. Chciałabym w Nowym Roku dojść do całkowitej sprawności. Byłabym wtedy najszczęśliwszą osobą na świecie. To jest mój priorytet i temu będę poświęcała cały swój czas i uwagę. Jestem wciąż w trakcie rehabilitacji - mówi aktorka, która mimo wszystko nie uważa, że minione dwanaście miesięcy było zupełnie zmarnowane w jej karierze.
Rok jednak nie aż tak stracony
Na szczęście przed wypadkiem zakończyła zdjęcia do filmu Krzysztofa Zanussiego (75 l.). - "Obce Ciało" to dla mnie ważny film, tak samo jak współpraca z Krzysztofem Zanussim - opowiada aktorka. Rosati zagrała pracownicę korporacji, która po trupach prze do celu.
- Wstydzę się tej postaci, którą zagrałam, i nie sądzę, aby jakakolwiek kobieta, oglądając ją, miała pozytywne myśli. Ale o to mi chodziło, bo tak naprawdę zbudowałam ją czerpiąc inspirację z obserwacji różnych kobiet, które znam. Z tych cech, których nie lubię w tych kobietach. Mira jest to postać, z którą nie mogłabym się nawet kolegować i nie chciałabym mieć z nią nic wspólnego - tłumaczy aktorka, która niedawno skończyła też zdjęcia do serialu "Strażacy".