Weronika Rosati po wielu latach zdecydowała się na gorzkie wyznanie. "Czułam, że to nie był mój wybór"
Weronika Rosati dzięki swoim rolom w "Pitbullu" i serialu "M jak miłość" szybko stała się jedną z najpopularniejszych polskich aktorek. Sukcesy sprawiły, że artystka otrzymała propozycję występu w dziesiątej edycji "Tańca z gwiazdami". Po latach 40-latka wyznała, że start w programie był dla niej wyjątkowo ciężkim przeżyciem.
Weronika Rosati, która swoją przygodę z show-biznesem zaczynała jeszcze jako nastolatka, należy dziś do grona najbardziej rozpoznawalnych polskich aktorek. Artystka na ekranie zadebiutowała w serialu "Klasa na obcasach", ale największą popularność zyskała dzięki roli Ani w telenoweli "M jak miłość".
Wiele emocji wzbudzały nie tylko jej kolejne kreacje filmowe, ale także... głośne relacje z mężczyznami. Artystkę łączono już między innymi z reżyserem Andrzejem Żuławskim, raperem Tede, a także Piotrem Adamczykiem.
40-latka jest także jedną z niewielu współczesnych polskich aktorek, której udało się również zaistnieć za granicą. Gwiazda "Pitbulla" ma na koncie kilka występów w hollywoodzkich produkcjach.
Wielka popularność Weroniki Rosati przełożyła się także na zaproszenie do jubileuszowej edycji "Tańca z gwiazdami". Niestety aktorka tańcząca w parze z Krzysztofem Hulbojem nie odnalazła się na parkiecie i rywalizację o Kryształową Kulę zakończyła dopiero na dziesiątym miejscu.
Jakby tego było mało, w mediach huczało od plotek, że występ w tanecznym show był dla aktorki bardzo stresujący.
"Weronikę przed każdym odcinkiem na żywo dosłownie zżerały nerwy. Kiedy ruszały kamery, paraliżował ją strach" - relacjonowali dziennikarze "Faktu"
Po piętnastu latach od startu w "TzG" Weronika Rosati postanowiła przerwać milczenie i wyznała, co tak naprawdę działo się za kulisami programu.
"Ja źle wspominam udział w "Tańcu z gwiazdami". Wówczas kręciłam serial w Krakowie i po prostu nie dało się tego wszystkiego pogodzić czasowo. Zarywałam noce, żeby wrócić na próby. Nie lubiłam takiego trybu pracy" - zdradziła Weronika Rosati w rozmowie z Plejadą.
"Nie do końca ze swojej woli wzięłam udział w tym programie - czułam, że to nie był mój wybór. To nie było coś, o czym ja marzyłam. Nie zależało mi na tym" - tłumaczy i dodaje, że decyzję o udziale w show podjęła z powodu narastającej presji.
Z perspektywy czasu aktorka ocenia, że nie była w pełni gotowa na to, by wystartować w bijącym rekordy popularności "Tańcu z gwiazdami".
"Nie byłam gotowa psychicznie na ten program. Przykro mi było, bo inni uczestnicy traktowali to (...) poważnie, byli bardzo wkręceni. Zawsze się śmieję, że jestem chyba jedną z niewielu osób, która jak odpadała, to naprawdę się cieszyła, że to już koniec" - podsumowała w rozmowie z serwisem.
Zobacz też:
Weronika Rosati przerwała milczenie. Ma już tego serdecznie dość
Weronikę Rosati dotknęły problemy finansowe. Musiała zrezygnować z zajęć dla córki
A jednak stało się. Weronika Rosati oficjalnie ogłosiła. Płyną gratulacje