Weronika Rosati zadała szyku na festiwalu w Wenecji
Festiwal filmowy w Wenecji dobiegł końca. Na gali zamknięcia brylowała m.in. Weronika Rosati (36 l.).
Małgorzacie Szumowskiej i jej filmowi "Śniegu już nigdy nie będzie" nie udało się zdobyć Złotego Lwa. Jury pod przewodnictwem australijskiej aktorki Cate Blanchett przyznało główną nagrodę filmowi "Nomadland" w reż. Chloé Zhao.
Srebrnego Lwa otrzymał Michel Franco za film "New Order".
Weronika Rosati, która zagrała w produkcji Szumowskiej jedną z ról, od samego początku zdawała sobie sprawę, że wyjazd do Wenecji jest dla niej wielką szansą.
Nie unikała więc fotoreporterów i dziennikarzy, prezentując się w strojach autorstwa swojej mamy Teresy Rosati.
Na gali zamknięcia polska aktorka pojawiła się w czarnej kreacji z obszernym trenem. Do tego dobrała kolczyki należące kiedyś do Elizabeth Taylor, idolki Rosati.
Wylicytowała je na jednej z aukcji charytatywnych.