Reklama
Reklama

Wersow szczerze o aferze z z logotypem. "Kosztowało mnie to niemałe mieszkanie"

Wersow znajduje się dziś na szczycie popularności. Zachwyca swoją delikatnością i matczynym instynktem, a jej losy z przyjemnością śledzą miliony obserwatorów na Instagramie. Nie zawsze jednak było tak kolorowo. Weronika Sowa (26 l.) ma za sobą dużą aferę z wykorzystywaniem cudzego logotypu. O sprawie wypowiedziała się w swoim filmie, w którym pokazała kulisy programu Kuby Wojewódzkiego!

Wersow nie zawsze cieszyła się dobrymi opiniami. Sprawa kradzieży logotypu nadszarpnęła jej wizerunek

Sprawa logotypu Wersow (sprawdź!) ujrzała światło dzienne latem 2021 roku. To właśnie wtedy Sylwester Wardęga przygotował szereg dowodów wskazujących, że influencerka korzysta z "pożyczonego" od francuskiego artysty logotypu sówki. Sam twórca powiedział szczerze, że nie sprzedał grafiki, co znaczyłoby, że Wersow przywłaszczyła sobie cudzą pracę. Niestety, choć Weronika bardzo chciała zatrzeć ślady, sowa znajdowała się na większości starych filmów i choć zaczęto je blurować, niewiele to dało - dowody były już w całym internecie! W końcu w sieci nic nie ginie. 

Reklama

Ponadto sówka znajdowała się na jej autorskiej biżuterii i kosmetykach!

Wersow tłumaczyła się nieznajomością prawa

Wersow tłumaczyła się wtedy nieznajomością prawa, choć przecież je studiowała! Brak otwartego przyznania do winy, a jedynie próba pokątnego podkupienia licencji, bez świadków i brania udziału w aferze, sprawiły, że w internecie zawrzało. 

"Tak naprawdę w ogóle się nie zorientowałam w tym temacie i po prostu nie wykupiłam żadnej licencji, nawet wtedy nie wiedziałam, że tak trzeba zrobić" - wypowiadała się na ten temat. 

Wersow wraca do tematu logotypu. Szczerze przyznaje się do błędu

Wersow powróciła do tematu logotypu w filmie, w którym pokazała kulisy rozmowy z Kubą Wojewódzkim. Postanowiła raz na zawsze rozliczyć się z aferą, która... kosztowała ją niemałe mieszkanie! 

"Ta sprawa faktycznie ciążyła mi w głowie przez długie, długie miesiące. Odbiła się bardzo na moim stanie psychicznym ze względu na to, że zawsze należałam do osób, które raczej stroniły od tego, żeby pożyczać pieniądze, żeby coś kraść. Nigdy wcześniej mi się to nie zdarzyło. W tym przykładzie muszę się do tego przyznać. Bardzo tego żałuję" - przyznała otwarcie mówiąc o kradzieży logotypu. 

"Cieszę się, że udało mi się tę sprawę zakończyć, rozwiązać. Kosztowało mnie to niemałe mieszkanie, aczkolwiek cieszę się, że mogę teraz ruszyć już naprzód" - dodała, potwierdzając, że ze sprawy wyciągnęła wnioski.

Friz bardzo wspiera Wersow!

W filmie widać, jak wielkim wsparciem jest dla Werki narzeczony, Karol "Friz" Wiśniewski (27 l.). W filmie zachęca ją do poruszania konkretnych tematów, ale też namawia do relaksu. Weronika sama podkreśla w wideo, że stres nie jest zalecany w ciąży, więc stara się uspokoić, choć występ w telewizji to niemałe wyzwanie.

Widać, że dla Wersow występ u Kuby był ogromnym przeżyciem. Mimo to w programie wypadła całkiem nieźle. Wygląda na to, że Kuba też jest zadowolony z rozmowy z młodą influencerką. Zgadzacie się?

Czytaj też:

Wersow wrzuciła zdjęcie bez filtrów upiększających. Obserwatorzy wytykają: "Ile ty masz mililitrów na ustach?"

Ekipa tego nie doczekała. Gwiazda internetu ogłosiła zaręczyny. To będzie ślub roku?

Wersow ubolewa nad brakiem obecności Friza na bankietach. "Nie przyjeżdża ze mną"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Wersow | Wojewódzki Kuba | Friz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy