Whitney Houston wróciła na odwyk
47-letnia piosenkarka Whitney Houston ponad tydzień temu zgłosiła się na leczenie odwykowe.
"Dobrowolnie zdecydowała się na udział w sesjach terapeutycznych w ramach swojej wieloletniej walki z uzależnieniem od alkoholu i narkotyków" - poinformował przedstawiciel gwiazdy.
Osoba z otoczenia piosenkarki zdradziła, że jej pobyt na odwyku ma związek z planami wznowienia kariery filmowej. "Whitney chce być czysta przed rozpoczęciem pracy na planie nowego filmu" - powiedział informator portalu TMZ.com.
Piosenkarka powróci na ekrany kin po 15 latach przerwy. Ma zagrać w sequelu hitu z 1995 roku "Czekając na miłość".
Reżyser Forest Withaker obecnie dopracowuje razem ze scenarzystką Terry McMillan fabułę.
"Na razie prace są na wczesnym etapie, jednak jest już pewne, że ten film powstanie. Znów zagramy tam wszystkie, Loretta, Lela i Whitney" - oznajmiła aktorka Angela Basset w programie telewizyjnym "The Talk". Ostatnim filmem z udziałem Houston jest "Żona pastora" z 1996 roku.
Niedawno ogłoszono również, że powstanie nowa wersja filmu "The Bodyguard", hitu kinowego z 1992 roku, w którym Houston wystąpiła u boku Kevina Costnera. Wiadomo jednak, że nie weźmie ona udziału w tym projekcie. Producenci remake'u filmu są obecnie na etapie poszukiwań młodszej aktorki i piosenkarki.
W mediach pojawiły się już spekulacje, jakoby producenci z wytwórni Warner Bros brali pod uwagę Beyonce Knowles i Rihannę.