"Wiązanki pogrzebowe" u Lewandowskich. Internauci wstrzymali oddech
Anna Lewandowska (34 l.) i Robert Lewandowski (34 l.) sprawili, że ich fani na moment zamarli. W salonie luksusowej posiadłości Lewandowskich zaroiło się od gigantycznych wiązanek. Czerwone róże zebrane w charakterystyczne pęki spowodowały, że wiele osób mogło pomyśleć o najgorszym.
Anna Lewandowska i Robert Lewandowski od lat idą wspólnie przez życie, wspierając się w karierach sportowych oraz prowadzeniu niezliczonych biznesów. Pomimo natłoku obowiązków, para nie zapomina o tym, jak ważne są małe gesty. 14 lutego, w walentynki nie mogło być inaczej. Napastnik Barcelony pamiętał o dniu zakochanych i z tej okazji sprezentował żonie coś, czego z pewnością się nie spodziewała. Niestety efekt nie wszystkim przypadł do gustu. Mogły pojawić się niemiłe skojarzenia.
Kto by pomyślał, że Robert Lewandowski to urodzony romantyk. Piłkarz Barcelony w okazji walentynek opublikował w mediach społecznościowych przepełniony uczuciami wpis, na widok którego z pewnością stopniało serce jego ukochanej.
"Ania, jesteś moim życiem, moją motywacją. Wszystko, co robię - jesteś tego inspiracją i powodem. Jesteś moim wsparciem i moją siłą. Jesteś najbardziej troskliwą, kochającą osobą, wspaniałą matką dla naszych córek. Uwielbiam obserwować, jak angażujesz się w swoją pracę i pasje. Szczęśliwych Walentynek, kochanie" - czytamy w mediach społecznościowych Roberta Lewandowskiego.
Przy okazji, napastnik udostępnił w sieci serię zdjęć wykonanych właśnie dziś. Wśród fotografii znajdziemy również dość niepokojący kadr, który może budzić przygnębiające skojarzenia. W salonie Lewandowskich pojawiły się dwa gigantyczne bukiety czerwonych róż, które kształtem przypominają wiązanki pogrzebowe lub wieńce składane na pomnikach bohaterów w Dniu Niepodległości.
Wiele osób dostrzegło podobieństwo bukietów do wiązanek pogrzebowych.
"Przez te liście się kojarzą niestety z wieńcami, ale róże piękne pomimo skojarzeń;
Wyglądają jak wieńce" -piszą internauci.
Jeszcze bardziej uważni fani wychwycili fakt, że Robert Lewandowski nie zadbał do końca o higienę jamy ustnej. "Coś" znalazło się za jego zębem.
"Może zrobimy zgadywankę co Robert ma pomiędzy zębami?" - piszą złośliwcy.
Pozostałe zdjęcia nie pozostawiają jednak najmniejszych wątpliwości, że Robert Lewandowski bynajmniej nie kupił żonie wiązanki pogrzebowej, lecz przepiękne bukiety. Anna Lewandowska z przyjemnością pozowała wśród kwiatów, niczym nimfa.
"Miłość to wszystko, co potrzebujesz. Robert, jesteś miłością mojego życia. Jestem bardzo szczęśliwa z Tobą u mojego boku. Sprawiasz, że codziennie się uśmiecham" - napisała do swoich fanów poruszona trenerka.
Miłość kwitnie! I to dosłownie.
Zobacz też:
Podekscytowani fani otoczyli samochód Lewandowskiego za pół miliona. Zrobił złą minę i przyspieszył
Anna Lewandowska zaszalała na finale WOŚP. Co przekazali zbiórce razem z Robertem Lewandowskim?