Widzowie tracą cierpliwość do "Sanatorium miłości". Burza w komentarzach
7. sezon "Sanatorium miłości" miał być inny niż poprzednie. Zmieniono scenerię, więc seniorzy szukają miłości na Mazurach. Wśród widzów przeważają opinie, że zmian jest znacznie więcej, ale niestety takich, które nie wyszły programowi na dobre.
Kiedy 20 stycznia 2019 roku TVP rozpoczęła emisję reality show "Sanatorium miłości", nie brakowało opinii, że romanse seniorów nie wzbudzą zainteresowania. Uczestnicy pierwszej edycji dostarczyli jednak tylu emocji, że ich uczuciowe perypetie przyciągnęły przed telewizory 3,5 miliona widzów i były szeroko omawiane w mediach społecznościowych.
"Sanatorium miłości" szybko awansowało na pozycję lidera w swoim paśmie, więc decyzja o nakręceniu kolejnych sezonów była oczywista.
Po sześciu sezonach producenci zapragnęli odmiany. Podczas gdy dwie pierwsze edycje były nagrywane w Ustroniu, kolejne dwie w Polanicy-Zdroju, piąta w Busku-Zdroju, a szósta w Krynicy, uczestników 7. sezonu wysłali do Mikołajek.
Nie brakuje opinii, że nie jest to jedyna zmiana, jaką można zauważyć w programie, niestety pozostałymi nie ma raczej sensu się chwalić.
W komentarzach pod ogłoszeniem o naborze do kolejnego sezonu życzliwie radzili produkcji, by, zamiast werbować kolejnych seniorów, przyłożyła się do weryfikacji osobowości, motywacji i manier kandydatów.
Tymczasem uczestnicy 7. sezonu, jakby się umówili, robią wszystko, by potwierdzić krytyczne opinie widzów...
Po pyskówce Grażyny i Bogdana, obcesowej przemowie Anny, po której bliski łez Edmund spakował walizki, kontrowersyjnych przebierankach w gorsety i kabaretki, zamieszanie wywołało zachowanie seniorów przy ognisku nad jeziorem.
Można byłoby przypuszczać, że taka sceneria powinna nastrajać lirycznie. Niestety, widzowie w komentarzach z niesmakiem podkreślają, że na seniorów wywarła wpływ zupełnie odwrotny:
"To jest wręcz niewiarygodne, co zostało zaprezentowane przed chwilą w odcinku. Posadzono grupę ludzi nad jeziorem i... Mam wrażenie, że niektóre osoby są tu pod wpływem! Wypowiedzi straszne, wulgaryzmy z ust nauczycielki matematyki";
"Smutno się patrzy na te gesty i zachowania seniorów biorących udział w programie. Mściwi i niekulturalni ludzie, poniżający i obmawiający uczestników";
"Ci ludzie mają zero klasy, zero kultury, to jest jakaś porażka. Kto ich wybierał do tego programu? Przecież jest tyle fajnych kulturalnych seniorów".
Zobacz też:
Potwierdziły się doniesienia w sprawie Bogdana z "Sanatorium". Wielkie rozczarowanie i żenada
Zdzisław z "Sanatorium" nie spędzi świąt samotnie. Kłócą się o niego
Przed Anią uklęknął kolejny uczestnik "Sanatorium"! Zakochał się od pierwszego wejrzenia