Widzowie wściekli na Andrzeja z "Sanatorium". Zwodzi 2 seniorki jednocześnie
W ostatnim odcinku "Sanatorium miłości 6" uczestnicy poznawali się bliżej i można powiedzieć, że pojawiły się już pierwsze motyle w brzuchach seniorów. Jednak widzów najbardziej zdenerwował wątek Andrzeja z Milanówka. Mężczyzna nie może się zdecydować, z którą kuracjuszką chce stworzyć parę. O jego uwagę rywalizuje Małgorzata z Teodozją.
W drugim odcinku "Sanatorium miłości 6" nie zabrakło romantycznych chwil. W oczekiwaniu do wizytę lekarską w sanatorium w Krynicy-Zdroju Tadeusz z Krzyżanowic niespodziewanie zabrał Janinę z Warszawy na słówko. To wtedy senior wyznał, że czuje coś do kobiety i chciałby się z nią spotkać na randce. Oczarowana Janina dzięki głosowaniu na "kuracjusza odcinka" skorzystała z możliwości zaproszenia wybranej osoby na romantyczną randkę. Spełniła jednocześnie marzenie Tadeusza i razem wybrali się gondolą na szczyt góry.
To nie był koniec atrakcji - dla pozostałych kuracjuszy czekało zadanie w grupie - przystojenie altanki przy "źródełku miłości". Mimo że o przewodnictwo w grupie rywalizowała Maria i Maria Luiza, ostatecznie całość została wykonana wspólnymi siłami.
W tym momencie Teodozja z Krosna wykorzystała chwilę, że Andrzej był sam i podarowała mu wodę ze źródełka jako znak swojego uczucia. Szybko ten fakt zauważyła Małgorzata z Sobótki, która zapytała mężczyznę od kogo dostał wodę. Aby zaakcentować, że Andrzej jest obiektem zainteresowania Małgorzaty, postanowiła powiedzieć mu: "Jak mogłeś mi to zrobić!" i przytulić go na oczach wszystkich. Teodozji to jednak nie wzruszyło, a Andrzej dalej na nią ukradkiem spoglądał.
"Lubię jak obok jest kobieta, która zabiega o mnie. To jest przyjemność" - wyznał Andrzej w drugim odcinku "Sanatorium miłości".
Na oficjalnym profilu "Sanatorium miłości" na Facebooku nie zabrakło komentarzy widzów odnośnie zachowania Andrzeja, Małogrzaty i Teodozji. Niektórzy twierdzą, że senior jest atencyjny i chce czuć się "ponad" innymi uczestnikami. Jego zachowanie też komentowali inni uczestnicy "Sanatorium" w jednym z pokoi, ponieważ nie podobało im się, jak Andrzej "pochwalił się", że mieszka w domu pomocy.
- "Nie wiem, co kobiety widzą w Andrzeju. Dla mnie facet trochę irytujący"
- "Dziwne, że panie tak walczą o Andrzeja, raczej nie budzi zaufania"
- "Andrzej śliski typ"
- "Gosia jak lwica zabiega o względy Andrzeja, ale słabo w tych podchodach wypada"
- "Małgorzata jaka zazdrosna, będzie się działo"
- "A ta cała Maria też lubi podjudzać, nieładnie"
Drugą z poważniejszych aktywności było pokonanie swojego lęku podczas przejażdżki na torze saneczkowym w Krynicy-Zdroju. Podczas pierwszego zjazdu Andrzej wspierał Małorzatę, która bardzo się bała wysokości. Po udanym zjeździe Marta Manowska podpytała, kto chciałby zjechać jeszcze raz. Wtedy na ochotników zgłosiła się Teodozja i... Andrzej.
Podczas zjazdu Andrzej namawiał Teodozję, aby wybrała się z nim wieczorem na tańce do klubu naprzeciwko ich budynku sanatorium. Zmieszana kobieta nie wiedziała za bardzo jak odpowiedzieć i stwierdziła, że się zastanowi.
"Teodozja, która jest bardzo ładną kobietą na pewno, oparła się (...), było bardzo fajnie, ładnie pachniała. Do Teodozji być może się zbliżę, nie wiem na jaką odległość. Jest fajną, interesującą osobą" - mówił Andrzej z Milanówka w odcinku.
"Coś się tworzy, chyba. Nie wiem, jest miło" - podsumowała Teodozja.
Tymczasem Maria zdradziła Małgorzacie, że Andrzej już wcześniej proponował Teodozji randkę. Gosia nie ukrywała zdenerwowania przed kamerą.
"Ja się dzisiaj dowiedziałam, że (...) zaproponował Teodozji randkę (...) Może on nie jest zdecydowany, z którą by chciał tutaj spędzić czas"- mówiła Małgorzata.
Seniorzy przed aktywnościami wykonali sobie nawzajem zdjęcia, które mieli za zadanie powiesić na drzwiach od pokoju. Niestety dwóch z nich nie było do końca zadowolonych z tego, jak wyglądają. Smucił się szczególnie Stefan z Szemud, który stwierdził, że przez wieloletnią pracę jako spawacz ma duże zmarszczki. Humor poprawiał mu Stanisław porównywany do Stinga, który mieszka razem z nim w pokoju.
"Stefanowi zaczynam mówić, że jest naprawdę fajny gościu, że jest warty tego jaki jest i żeby sie otworzył" - mówił Stanisław o Stefanie do kamery.
Tadeuszowi również nie podobało się jego zdjęcie i ostatecznie nie powiesił go na drzwiach: "Nie przykleję, pozbędę się tego zdjęcia" - zadeklarował.
Poznaj wszystkich 12 uczestników "Sanatorium miłości 6", którzy postanowili poszukać miłości w sanatorium w Krynicy-Zdroju. Program jak zawsze prowadzi Marta Manowska.
- Tadeusz z Krzyżanowic
- Maria Luiza z Gliwic
- Stefan z Szemud
- Janina z Warszawy
- Zygmunt z Krakowa
- Maria z Czarnowa
- Andrzej z Milanówka
- Małgorzata z Sobótki
- Stanisław z Irlandii
- Elżbieta z Nowej Woli
- Ryszard z Krakowa
- Teodozja z Krosna
Zobacz też:
Stanisław z "Sanatorium" odszedł od żony dla młodszej. Nie spodziewał się, że tak go potraktuje
Małgosia z "Sanatorium" przepłakała całą podróż. Wróciła pamięcią do tragicznych chwil
Andrzej z "Sanatorium" wyjawił przykrą prawdę, gdzie musi mieszkać. "Płynność finansowa zachwiana"