Wieleba w końcu wyeliminowany
Kolejny odcinek programu "Jak oni śpiewają", który przeniósł nas w szalone lata 70, nie dla wszystkich uczestników oznaczał dobrą zabawę. Z dwójki zagrożonych - Maciej Jachowski i Daniel Wieleba - na starcie odpadł Pan Totolotek Junior czyli Daniel Wieleba.
Najwyraźniej widzom znudziły się już żarty i popisy a'la Ania Mucha i chcieliby wreszcie posłuchać jak oni naprawdę śpiewają.
Jeszcze nie wszystkie gwiazdy to zrozumiały, skoro prowadząca Jolanta Liszowska, na co dzień posągowa blondynka, zamieniła się w brunetkę z wielką czupryną afro, jurorka Edyta Górniak tradycyjnie błyszczała, a Krzysztof Hanke już tylko za strój Pirata z Karaibów powinien dostać co najmniej nominację do Oscara. Chociaż akurat jemu można wybaczyć, bo to kabareciarz z zawodu i zamiłowania.
A jak gwiazdy śpiewały? Jacek Borkowski poważnie, dostojnie, dla Rudiego Schuberta - bombowo. Ola Zienkiewicz z towarzyszeniem Bogusława Meca, a Samuel Palmer z walczącym za plecami mistrzem sztuk walki. Wspaniale zachęcała Bożena Dykiel - "Bądź gotowy dziś do drogi". Występ udany i wokalnie, i wizerunkowo.
Ola Nieśpielak... co ją tak onieśmiela? Skromna, wręcz przestraszona minka zdecydowanie nie pasowała do sexi uniformu stewardessy i dynamicznego, dyskotekowego przeboju ("One way ticket"). Jurorom też nie za bardzo się podobało. Nie ta barwa głosu, "nie bujało", jak to obrazowo określa Edyta Górniak.
Za to znowu jako przeciwwaga, Robert Kudelski w swoim romantycznym żywiole, doskonałej interpretacji przeboju z serialu "Noce i dnie", na dodatek w obecności samej Haliny Kunickiej. Kudelskiego nie wypada nawet chwalić, bo już prowadzący Krzysztof Ibisz żartuje sobie, że aktor z serialu "Na Wspólnej" to "prymus programowy".
Powracający ze strefy zagrożenia Maciej Jachowski zrehabilitował się "na szóstkę". Najwyraźniej miał lepszy dzień, albo i lepszy repertuar. Marysia Niklińska - fragmenty na szóstkę, fragmenty na dwójkę, słowem - bardzo nierówne wykonanie.
Laura Samojłowicz mogłaby robić za ikonę mody hippie, jak przystało na temat tego odcinka, a co najważniejsze większość jurorów (za wyjątkiem Zapendowskiej) wysoko oceniła występ młodej aktorki.
Widzowie natomiast najgorzej ocenili występy Oli Nieśpielak i Samuela Palmera. Ta dwójka jest zagrożona.
Na koniec warto wspomnieć o jeszcze jednym uczestniku tego odcinka, który bynajmniej nie pozostawał w cieniu. Na prawdziwą gwiazdę medialną wyrasta nam bowiem wyrośnięty nad wyraz siłacz - Mariusz Pudzianowski.
Niedawno tańczył, teraz pojawił się w programie "Jak oni śpiewają"... Co prawda jedynie w fotelu czwartego jurora ? ale kto wie, może w kolejnej edycji zaśpiewa.