Wielka porażka Mandaryny
Z czterech szkół tańca, które przed dwoma laty zaczęła otwierać Mandaryna, działa już tylko jedna. Wszystko wskazuje na to, że była żona Wiśniewskiego nie ma nosa do interesów.
Jedyna szkoła tańca Marty Wiśniewskiej (31 l.), która jeszcze nie została zamknięta, znajduje się w Oleśnicy. Pozostałe - w Skierniewicach, Kraśniku i Mińsku Mazowieckim już nie działają, jak dowiedział się "Fakt".
Wabikiem, jaki miał przyciągnąć uczniów do szkół, była oczywiście sama Mandaryna. Tymczasem gwiazda prawie w ogóle nie pojawiała się na zajęciach, odwołując je albo wysyłając zastępstwo. Nic dziwnego, że klienci - głównie dzieci, fani Marty - szybko się zniechęcili.
Oficjalna strona "Mandaryna Dance Studio" już nie działa. Szkoła w Oleśnicy też pewnie w najbliższym czasie dokona żywota - żeby temu zapobiec, Wiśniewska musiałaby poświęcić jej większość czasu, a przecież w planach ma wydanie kolejnej płyty.
Zobacz również: