Reklama
Reklama

Wielka radość w domu Anety Glam. Ukochany ma gest. Trudno uwierzyć, że to już

Anecie Glam nie udało się wprawdzie uzyskać statusu żony miliardera George’a Wallnera, jednak ich związek uchodzi za stabilny i szczęśliwy. Obywająca się bez obrączki Glam postanowiła przynajmniej uczynić wszystko, by obchody 12. rocznicy związku były tak romantyczne i kosztowne, jak mogłaby być rocznica ślubu. Ukochany musiał wydać majątek. Oto szczegóły.


Aneta Glam od 12 lat jest życiową partnerką George’a Wallnera, uznawanego ponoć za jednego z najbogatszych rezydentów Miami

Mieszkają w okazałej rezydencji z widokiem na ocean i dwunastoma kotami, a jak im się znudzi, przenoszą się na jacht. 

Aneta Glam ma dwa tematy tabu

Przepustką do sławy stał się dla Anety udział w reality show "Żony Miami". Jednak, jak to zwykle bywa z Polkami, mieszkającymi w USA, które koniecznie chcą zrobić karierę w dawnej ojczyźnie, póki co, nie zdołała się trwale zapisać w historii polskiego show biznesu. 

Reklama

Ale przynajmniej od czasu do czasu ktoś z ojczyzny prosi ją o wywiad. Glam z reguły nie odmawia, jednak starannie unika rozmów o wieku i przebytych zabiegach poprawiających urodę. 

Przyznaje się tylko do powiększenia piersi. Jak wyznała w rozmowie z Plotkiem:

"(...), nie da się tego ukryć. Nawet do kosmetyczki nie chodzę. Tutaj na twarzy jest wszystko natural. Moje usta są naturalne. Proszę sobie zobaczyć moje zdjęcia z młodości. To są takie same usta, tylko może błyszczyki są lepsze teraz. Kiedyś nie było takich błyszczyków". 

Aneta Glam jest przyzwyczajona do luksusu

Wprawdzie Anecie przez 12 lat nie udało się namówić ukochanego miliardera na ślub, jednak ze wszystkich sił stara się zachowywać jak żona. 

Nie mogąc świętować rocznicy ślubu, zadbała o to, by rocznica związku wypadła co najmniej równie wystawnie. Z tej okazji namówiła ukochanego, by zabrał ją na Bora-Bora. Wyspa na Pacyfiku uchodzi za jeden z najdroższych i najbardziej ekskluzywnych kierunków. 

Spośród polskich celebrytów tylko Piotra Rubika u szczytu kariery było na niego stać, po tym, gdy "Viva!" zapłaciła mu 200 tys. złotych za zdjęcia ślubne na wyłączność. Gdy zabrał tam Agatę na miesiąc miodowy, pisały o tym wszystkie portale i tabloidy. 

Ukochany Anety Glam wydał majątek na hotel

Glam na świętowanie rocznicy wybrała hotel, należący do luksusowej sieci Four Seasons, w którym willa na wodzie kosztuje, w przeliczeniu, ok. 90 tys. złotych za noc

Na szczęście wygląda na to, że George nie popsuł jej humoru marudzeniem, bo ze zdjęć wynika, że oboje są w świetnych nastrojach. Zdjęcie wykonane na tle zachodu słońca opatrzyła podpisem:

"Wszystkiego najlepszego dla nas z okazji 12. rocznicy". 

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Pobyt w luksusowym hotelu słono kosztował polską gwiazdę. Pokazała paragon

Glam u boku męża milionera poleci w kosmos. Czegoś takiego jeszcze nie było

Polka jest dziś multimilionerką. Kiedyś wypasała krowy na wsi

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Aneta Glam | Żony Miami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy