Reklama
Reklama

Wielki ból w domu Tajner. Choroba nowotworowa to był dopiero początek: "Nie chcę o tym mówić"

Dominika Tajner (44 l.) w najnowszym wywiadzie ujawniła, co działo się z nią przez minione miesiące i dlaczego zniknęła na ten czas. Jak zastrzegła była żona Michała Wiśniewskiego, nie chce wdawać się w szczegóły, bo pamięta, co wydarzyło się po tym, gdy ujawniła prawdę o chorobie nowotworowej. Nie ukrywa już swoich emocji w związku z tamtą aferą.

Dominika Tajner: czy żałuje swojej szczerości?

Dominika Tajner nie należy, niestety, do osób mogących poszczycić się żelaznym zdrowiem. W październiku 2021 roku przeszła operację wycięcia guza, a 3 miesiące później  zdecydowała się na operację rekonstrukcji piersi w czeskiej klinice

Wyznała wtedy, że wykryte zmiany chorobowe były dość duże, bo liczyły aż trzy centymetry. Po operacji musiała przez dłuższy czas leżeć, a na kolejne kilka miesięcy zrezygnować z aktywności fizycznej. Jak z perspektywy czasu wyznała była żona Michała Wiśniewskiego ludzie na jej szczerość zareagowali różnie. Nie zabrakło opinii, że w ten sposób Tajner zabiega o popularność. Jak wspomina celebrytka:

Reklama

„Kiedyś opowiedziałam o moich problemach nowotworowych i wylał się na mnie hejt. Ludzie zarzucali mi, że chcę zwrócić na siebie uwagę i lansuję się na chorobie. Mimo że tego nie żałuję, bo wiem, że swoją historią pomogłam wielu osobom, to nie chcę drugi raz przez to przechodzić” - przyznała w rozmowie z Plejadą.

Dominika Tajner znów trafiła do szpitala

Minione miesiące Dominika znów spędziła z dala od mediów. Jak ujawniła, miało to, niestety, związek z jej stanem zdrowia. We wspomnianym wywiadzie wyznała:

„To nie jest tak, że celowo zaplanowałam sobie przerwę od mediów. Moja przeszłość jest taka, a nie inna, więc pewnie do końca życia będę mniej lub bardziej związana z show biznesem. Ale ostatnio miałam spore problemy zdrowotne. Dwa miesiące leżałam w łóżku, dużo czasu spędziłam w szpitalach. Walczyłam z poważną chorobą i nie myślałam o Instagramie, a tym bardziej o chodzeniu na jakiekolwiek bankiety. Nie chcę o tym mówić”. 

Tajner, nauczona wcześniejszymi, przykrymi doświadczeniami, postanowiła nie wdawać się w szczegóły. Dlatego wciąż nie wiadomo, co jej dolegało, ani jak brzmiała diagnoza. Jednak ze słów celebrytki można wysnuć wniosek, że, chociaż najgorsze już minęło,  jej stan był poważny:

„Jestem już zdrowa, wyszłam z mroczni, z dnia na dzień czuję się coraz lepiej, powoli wracam do normalnego życia, a także dawnej kondycji. To jest najważniejsze. Natomiast, jeśli mogę, chciałabym skorzystać z okazji i zaapelować do wszystkich, żeby dbali o zdrowie, regularnie się badali i nie bagatelizowali sygnałów, które wysyła organizm. Bo potem może być już za późno” - wyjaśniła. 

Dominika Tajner i Mariusz Wach planują ślub

W trudnych chwilach Tajner wspierał jej narzeczony, bokser Mariusz Wach. Jak ujawniła Dominika, poznali się nie dwa lata temu, jak wszyscy myślą, lecz dobrych kilka lat temu, podczas imprezy sylwestrowej, w trakcie której gościom przygrywał zespół Ich Troje. Michał Wiśniewski zapraszał wtedy chętnych widzów na scenę, Wach też się wyrywał, ale, jak wspominała Tajner, ze względu na jego posturę, istniały obawy, czy scena wytrzyma. Z czasem okazało się, że mają wspólnych znajomych i tak od słowa do słowa odnowili znajomość.

"Postanowiłam, że ostatni raz daję sobie szansę na miłość. (…) Byłam już zmęczona relacjami, z których nic nie wychodziło. A, żeby była jasność, nie szukałam księcia z bajki. Chciałam poznać kogoś normalnego. Kogoś, kto będzie mnie kochał, wspierał i nie będzie mnie wykorzystywał. (…) Nie chcę publicznie składać żadnych deklaracji, ale myślę, że do naszego ślubu już bliżej niż dalej" - tłumaczy Dominika Tajner. 

Zobacz też:

Dominika Tajner stanęła przed kolejną życiową zmianą. Żyje na walizkach

Była żona Michała Wiśniewskiego zdobyła się na szczere wyznanie. To dlatego postanowili się rozstać

Dominika Tajner napisze książkę o Michale Wiśniewskim? „Byliśmy ze sobą długo”

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Dominika Tajner | Mariusz Wach | Michał Wiśniewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy