Wielkie emocje w półfinale "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Mamy czwórkę szczęśliwych finalistów!
Tego jeszcze nie było! Wielkie otwarcie półfinału "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" uświetniła swoim występem, światowej sławy mezzosopranistka, wyjątkowa i jedyna Małgorzata Walewska. Tym razem nie w roli jurorki, a ognistej Carmen. Za nami półfinał popularnego show "Polsatu". Znamy czwórkę szczęśliwych finalistów "TTBZ".
Pierwszy wylosowany, oceniany utwór należał do najmłodszego uczestnika, Kuby Szmajkowskiego. Czy jako Anastacia w piosence „I’m outta love” (posłuchaj!) może wygrać kolejny odcinek mimo chorego gardła?
"Co ja mogę powiedzieć? Ty jesteś potwornie zdolny. Bardzo się cieszę, że jesteś w tym programie. Dzisiaj było znakomicie. Ja nawet nie zorientowałem się, że jesteś chory. Fajne jest to, że się tak rozwijałeś i jak mówią niektórzy, człowiek uczy się wszędzie. Widać po tobie tę naukę, ona nie poszła w las. Jesteś genialny, dzisiaj było znakomicie" –podsumował Paweł Domagała.
Marcin Januszkiewicz zmierzył się z utworem, który bardzo wiele dla niego znaczy, dlatego przygotowania były jednym wielkim wyzwaniem. Czy wzruszający ponadczasowy hymn Ryśka Riedla „Sen o Viktorii” (posłuchaj!) tak samo odebrali jurorzy.
"Barwę łapałeś wspaniale. Wiesz, jakie bym miała jedyne zastrzeżenie? Miałam wrażenie, że jesteś za zdrowym mężczyzną jeszcze, jak na ten utwór. Przede wszystkim byłeś wspaniały barwowo i byłeś blisko tego, jaki Riedel chciałby być" – oceniła przewrotnie Małgorzata Walewska.
Po chwilach wzruszeń nadeszła pora na lekką rozrywkę, którą zapewniła Pola Gonciarz jako Justin Bieber śpiewając „Let me love you” (zobacz!).
"Takim słodkim Bieberkiem dziś jesteś, nie Bieberem, takim chłopczykiem do przytulenia bardziej. Ja się bardzo cieszę, że cię spotkałem na swojej drodze. I po tej edycji będę chodził na wszystkie twoje występy do teatru. Bardzo lubię inteligentnych i wrażliwych aktorów. Pięknie mi się patrzyło tu na twój progres. I wreszcie zobaczyłem jak tańczysz. Dziękuję ci Pola" – podsumował Robert Janowski.
W królową polskiej sceny wcieliła się charyzmatyczna Jagoda Szydłowska, która choć wiele razy śpiewała piosenki Maryli Rodowicz, ten utwór miała okazję wykonać pierwszy raz.
- Wyglądasz zdecydowanie jak pani Maryla. Jestem zachwycony. Uwielbiam ten utwór, jest wspaniały. Wspaniałe słowa, bardzo wzruszające. Byłaś Marylą, chodziłaś jak Maryla, zaśpiewałaś jak Maryla. A mnie ten utwór wprowadził w taki stan melancholii, sentymentu, bo pamiętam go z dzieciństwa. Także bardzo ci dziękuję – podsumował wzruszony Paweł Domagała.
Nick Sinckler wylosował swojego ulubionego artystę Jamesa Browna i od razu poczuł energię. Kto, jak nie on mógł zaśpiewać „I go typu (I feel good)”?
"Chłopie, coś Ty tutaj odwalił? Stary, to jest mistrzostwo świata. Coś ty tutaj zrobił, to przejdzie do historii tego programu. To jest po prostu genialne wykonanie. Nick, zrobiłeś coś niezwykłego. Te gadki do muzyków, zanim podszedłeś do mikrofonu, świetne takie smaczki. Barwowo, słyszałem Jamesa Browna. Jesteś stworzony do występowania na scenie, Nick. Dziękuję ci za dzisiaj" –podsumował zachwycony Robert Janowski.
Jakub Gąsowski jako jednorożec? To utwór Netta, który w wykonaniu młodego Gąsa rozbawił do łez publiczność i jurorów.
"Może nie będę mówił o wokalu, bo jakoś najmniej zwrócił moją uwagę… ale inscenizacja, to jaki ty w ogóle jesteś, ile ty masz wdzięku, tony wdzięku. Masz dosłownie dziś tony wdzięku. Możesz być jako młody człowiek przykładem dla takich innych młodych ludzi, żeby mieć taki fun, taką radość z tego co się robi, bo się przyjemnie na to patrzy. Jesteś też taką inspiracją dla mnie, bo mi się tak przyjemnie siedzi i też fajnie mi się robi, to co robię, patrząc na ciebie" – powiedział rozbawiony Paweł Domagała.
Ewelina Flinta miała okazję odegrać barokową rolę w teledysku Enni Lenox, i jak się okazało, świetnie się w niej czuła. Jej hit „Walking on broken glass” zaśpiewała i odegrała z wielką klasą.
"Super, super! Ewelina, nareszcie się rozkręciłaś. Ja się czułam jak u siebie w operze. Bardzo byłam pod wrażeniem, jak sprawnie przechodziłaś między rejestrami, że najpierw śpiewałaś mocno na piersiowym, a potem raptem… po prostu jak zawodowa śpiewaczka. Jestem pod wrażeniem. Super, super! I wyglądasz świetnie i śpiewasz świetnie i wreszcie się bawisz tym co robisz. No, trzeba było tak od pierwszego odcinka" perorowała oczarowana Małgorzata Walewska.
Ostatnia na scenie pojawiła się Magdalena Kumorek we wcieleniu Katy Perry. Czy spodobało się jurorom jej wykonanie „I kissed a girl”?
- Znakomicie wyglądasz, świetne show, bardzo dobre!. Ja tam dużo słyszałem barwy Katy Perry. W każdym razie kłaniam ci się Kumorku za twój dzisiejszy doskonały występ. Bardzo mi się podobało – podsumował Robert Janowski.
Dzięki głosom uczestników odcinek wygrała Magdalena Kumorek jako Katy Perry. Czek na 10 tysięcy złotych przekazała Mielickiemu Stowarzyszeniu Dzieci i Osób niepełnosprawnych.
Do finału przeszli:
- Nick Sinckler
- Kuba Szmajkowski
- Marcin Januszkiewicz
- Ewelina Flinta
Wyniki w 9. odc:
1. Magdalena Kumorek
2. Nick Sinckler
3. Ewelina Flinta
4. Pola Gronciarz
5. Jagoda Szydłowska
6. Jakub Gąsowski
7. Marcin Januszkiewicz
8. Kuba Szmajkowski
Zobacz też:
Wiadomo już, ile zarabia Hubert Urbański. Prowadzący sam ujawnił stan swojego konta
Co za wieści z Woronicza. TVP potwierdziło plotki. To koniec
Wydaje 12 tys. złotych miesięcznie na gołębie. Ma ponad... tysiąc sztuk