Wielkie poruszenie w domu Dowborów. Nikt się nie spodziewał takiego finału. Pilne wieści rozwiały wątpliwości
Maciej Dowbor zaskoczył ostatnio wyznaniem dotyczącym sporych zmian, które zaszły w jego domu. Dziennikarz nie ukrywa, że ta decyzja sporo go kosztowała, ale nie było innego wyjścia. "To wszystko wpływa na życie całej rodzinie" - przyznaje otwarcie mąż Joanny Koroniewskiej.
Maciej Dowbor i Joanna Koroniewska tworzą związek od wielu lat. Para doczekała się dwóch uroczych pociech: 14-letniej Janiny i 5-letniej Heleny.
Dziewczynki są całym ich światem, więc nic dziwnego, że znani rodzice chcą im niemal przychylić nieba. Jak donosi "Rewia", niedawno ich ojciec podjął ważną decyzję, by jeszcze bardziej poświęcić się życiu rodzinnemu.
"Jego przyjaciele twierdzą, że jest tatą na medal, a żona Joanna nie może się nachwalić męża" - czytamy.
Starsza córka gra na flecie i wielu czasu poświęca na zajęcia w szkole muzycznej, gdzie trzeba ją zawozić. Młodsza chodzi jeszcze do przedszkola. Nic więc dziwnego, że Joanna i Maciej muszą cały dzienny harmonogram podporządkować córkom.
Jak się okazało, Maciej musiał niedawno podjąć dość radykalną decyzję i całkowicie zrezygnować z ukochanego triathlonu, w którym uczestniczył w przeszłości. Wymagało to jednak wielkiego samozaparcia i godzin morderczych treningów.
Teraz nie ma już na to czasu. Dziennikarz oznajmił, że na razie to koniec i nie planuje wracać do treningów.
"Na razie nie. Może kiedyś. Treningi są bardzo czasochłonne, angażujące" - mówi.
To wszystko bardzo wpływało też na życie rodziny...
"Ciężko to robić na poważnie, a jednocześnie być pełnoprawnym i pełnoetatowym rodzicem. Póki moja młodsza córka, obecnie pięciolatka trochę nie podrośnie to raczej bez szans" - potwierdził w "Rewii" Dowbor.
Zobacz też:
Wielka gwiazda spełniła marzenie córki Dowborów. Zaskakujące, co się okazało
Joanna Koroniewska rozlicza się z hejterami. Nie zostawiła na nich suchej nitki
Katarzyna Dowbor na imprezie z synem i synową. To obala wieści o jej zdrowiu