Wielkie poruszenie w TVN. Wojewódzki chciał się pozbyć Wellman i Prokopa. Nagranie ujawniło prawdę
Przed nami trzeci dzień Top of the Top Festivalu w Sopocie. Na scenie ma się pojawić Kuba Wojewódzki. Jego wejście owiane jest wielką tajemnicą, jednak na jaw wyszło, że wolałby żeby podczas jego występu w pobliżu nie było Doroty Wellman i Marcina Prokopa. Celebryta wdał się w dyskusję z prowadzącymi środowy koncert. Wszystko zarejestrowała kamera.
W środę w podczas trzeciego dnia Top of the Top Festivalu w Sopocie zaplanowano koncert "Great Moments". Na scenie pojawią się między innymi: Agnieszka Chylińska, Kasia Nosowska, Ralph Kaminski, Kayah oraz Urszula.
Całość poprowadzą Dorota Wellman, Marcin Prokop, Agnieszka Woźniak-Starak i Olivier Janiak.
Jednym z wydarzeń wieczoru ma być pojawienie się na scenie Kuby Wojewódzkiego. Rola w jakiej celebryta ma wystąpić w Sopocie jest owiana tajemnicą. Być może ma to związek z promocją kolejnego sezonu talk show Kuby.
Już od samego rana na scenie Opery Leśnej trwały próby do wieczornego koncertu. To właśnie podczas nich kamery zarejestrowały pewne dziwne zdarzenie. Kuba Wojewódzki był bardzo zaskoczony obecnością Doroty Wellman i Marcina Prokopa na scenie podczas jego występu. Wdał się w dyskusję z prowadzącymi.
"Ale wy tu będziecie?" - zapytał Kuba.
"A chcesz, żebyśmy byli?" - odparł zaskoczony Prokop.
"Wolałbym, żeby was tu nie było" - odparł Wojewódzki
Zapytany, z jakiego powodu wolałby pozostać na scenie sam, odparł jedynie: "Prywatnego. Będę o was opowiadał…"
Zobacz też:
Dorota Wellman zaskoczyła na ramówce. Takiej decyzji nikt po niej nie oczekiwał
Wojewódzki dołożył do pieca ws. afery z Hakielem i Cichopek. Jest odpowiedź