Wielkie zamieszanie wokół Rachonia. To naprawdę koniec współpracy gwiazdora TVP
Michał Rachoń pracuje w TVP Info już od 8 lat i zasłużył w tym czasie na miano jednego z najbardziej kontrowersyjnych dziennikarzy publicznej telewizji. W minionych tygodniach pojawiło się coraz więcej plotek, że w związku ze zbliżającą się zmianą władzy w mediach publicznych może tam wkrótce zabraknąć miejsca dla Rachonia. Dziś wiemy już, że na pewno nie wróci do jednej ze swoich audycji.
Coraz więcej wskazuje na to, że Telewizję Polską czeka w niedalekiej przyszłości istne trzęsienie ziemi. Wielu dziennikarzy stacji poważnie obawia się o swój los i trudno im się dziwić, gdy nawet taka postać jak Danuta Holecka wydaje się zaledwie o krok od zostania usuniętą z "Wiadomości". Według zakulisowych doniesień z listopada drżeć o przyszłość może także Michał Rachoń.
Znany z ostrego stosunku do polityków niedawnej opozycji oraz szeregu bardzo kontrowersyjnych wypowiedzi gwiazdor TVP Info podobno "nie ma już złudzeń". A to dlatego, że jego zwolnienie z TVP jest rzekomo o włos. Co więcej, przyjaciel Rachonia zdradził anonimowo portalowi naTemat, że w dziennikarzu tkwi poważna obawa związana ze znalezieniem innego pracodawcy. Po długiej służbie pod szyldem TVP Info podobno "nie ma złudzeń, że gdzieś go zechcą".
Według medialnych doniesień właśnie z tego powodu Michał Rachoń wziął się za rozwijanie swojego kanału na YouTubie. W przeszłości nie brakowało przykładów polskich dziennikarzy, którzy po porzuceniu tradycyjnych mediów potrafili zrobić karierę za pomocą mediów społecznościowych. Dlatego sam pomysł, przynajmniej na papierze, wydaje się całkiem racjonalny. W międzyczasie Rachoń stracił jednak kolejne dwie współprace.
Oprócz działalności telewizyjnej Rachoń intensywnie zajmował się w tym roku również pracą w dwóch rozgłośniach radiowych. A przynajmniej tak było z początku. Dla Radia Opole prowadził wraz z Piotrem Cywińskim nadawaną co dwa tygodnie audycję "Spięcie". Oprócz tego obaj nagrywali ponadto felietony z cyklu "Pole minowe". W ostatnim czasie dziennikarz niespodziewanie przestał się jednak pojawiać na falach Radia Opole. Redaktor naczelny stacji wyjaśnił w rozmowie z Wirtualnymi Mediami, że powodem tej nieobecności były "inne obowiązku" Rachonia.
Umowa dziennikarza dobiega końca wraz z ostatnim dniem grudnia i nic nie wskazuje na to, by miała zostać przedłużona. Znaczącemu ograniczeniu uległa też współpraca Rachonia z Polskim Radiem 24. Wcześniej prowadził tam wywiady, najpierw w paśmie porannym a następnie przedpołudniowym, ale zniknął z anteny, gdy zaczął realizować kontrowersyjny serial dla TVP Info. Chodzi oczywiście o "Reset", który budził olbrzymie kontrowersje, by finalnie zostać zakończonym przez TVP w październiku.
Rzecz w tym, że po zakończeniu pracy nad "Resetem" Rachoń nie wrócił ani do Radia Opole, ani do Polskiego Radia. Dziś nie chce zaś komentować w żaden sposób zakończenia obu współprac. Zamiast tego odsyła po komentarz do obu rozgłośni.
Zobacz też:
Michał Rachoń i ukochana wychowywali córki bez ślubu. Wielkie zaskoczenie
Skandaliczny spot TVP. Tak uderzają w Szymona Hołownię
Danuta Holecka wystąpiła w obronie kolegów z TVP. Aż się wściekła