TVN szykuje rewolucję w "Milionerach". Urbański ogłosił kluczową zmianę. To nie są tylko plotki
"Milionerzy" to jeden z popularniejszych teleturniejów w Polsce, ale ostatnio w show wieje nudą. Od kilku miesięcy nikt nie wygrał miliona, nawet nie zbliżył się do tej kwoty. Co więcej, wprowadzone wcześniej zmiany, które miały dać możliwość wygrania 2 milionów, zostały wyśmiane przez widzów. Co zatem planuje TVN?
"Milionerzy" to teleturniej na brytyjskiej licencji. Jego polska wersja, prowadzona przez Huberta Urbańskiego po raz pierwszy ukazała się na antenie 3 września 1999 roku. Przez show przewinęło się już tysiące osób, a mimo to zaledwie pięciu udało się zdobyć główną nagrodę miliona złotych. To bardzo mało jak na ćwierć wieku w telewizji, a ostatnio nic nie wskazywało na poprawę tego trendu.
Widzowie "Milionerów" chętnie wraz z uczestnikami odpowiadają na zadawane przez Huberta Urbańskiego pytania. Niestety, po dotychczasowych wynikach zdają sobie sprawę, że wygrana w show jest mało realna. Dlatego coraz częściej "biorą udział" w grze w zaciszu domowym.
Stacja TVN w połowie tego roku ogłosiła zmiany, które miały zachęcić widzów do aktywnego zgłaszania się do programu. Wabikiem w założeniu miało być podwojenie wygranej. Cóż z tego, skoro o kwotę dwóch milionów mogli zagrać tylko ci, którzy dostali się do odcinków specjalnych programu. Na dodatek musieli w nich odpowiedzieć poprawnie na 7 z 12 pytań, by móc zagrać o podwójną wygraną.
Odcinków specjalnych w tym sezonie było zaledwie kilka. Przeszły one bez echa i co ważniejsze, bez jakichkolwiek emocji. Ta innowacja okazała się klapą, którą wyśmiewali fani programu na forach internetowych.
Po porażce specjalnej edycji "Milionerów" TVN szuka nowych sposobów, by zachęcić graczy do zgłaszania się do wiosennej edycji teleturnieju. Właśnie ukazał się spot reklamowy z Hubertem Urbańskim, który informuje widzów, iż program czeka niemała zmiana. Ma ona pomóc uczestnikom w częstym dojściu do dalszych etapów.
Jak ogłosił TVN, zostanie wprowadzone dodatkowe, czwarte koło ratunkowe. Uczestnicy programu oprócz pół na pół, pomocy widowni i telefonu do przyjaciela, będą mogli także wymienić pytanie, jeśli uznają, że jest dla nich za trudne.
TVN liczy, że wprowadzenie czwartego koła ratunkowego w nowej edycji "Milionerów" ułatwi graczom dojście do 12. pytania. Widzowie jednak nie dowierzają i spekulują, że opcja wymiany pytania pojawi się dopiero po dotarciu do progu 75 tys. zł, czyli po udzieleniu poprawnych odpowiedzi na osiem pytań. Uważają jednak, że zamienienie pytania na ostatnim etapie gry może być kluczowe dla zawodników.
Waszym zdaniem czwarte koło ratunkowe sprawi, że przybędzie milionerów?
Zobacz też:
"Milionerzy". Jeśli mama jest 4 razy starsza od córki i 8 lat młodsza od męża, to...
Uczestnik "Milionerów" odpadł na pytaniu o kajzerki. Poszedł do sądu i pozwał TVN
"Milionerzy". Biały krzyż rycerzy maltańskich jest podobny do herbu Wejherowa czy Malty?