Wielkie zmiany w TVP. Koniec z polskim serialem
Znienacka gruchnęły doniesienia o dużych zmianach, które szykują się w ramówce TVP1. Stacja z Woronicza zrezygnuje z pokazywania polskiego serialu w niedzielnym paśmie o 20.20. W zamian pojawi się zupełnie nowy reality show "Żona dla Polaka". To jednak nie były plotki.
To była już tradycja, że w zimowej ramówce TVP1 w niedzielę o 20.20 nadawała polski serial. Ostatnią produkcją, która wtedy pojawiała się na antenie Jedynki była "Gra z cieniem", której sezon kończy się 8 grudnia, potem do Świąt Bożego Narodzenia w tym paśmie nadawane będą filmy.
Po tym czasie w ramówce telewizji publicznej szykują się wielkie zmiany. Jak dowiedział się nieoficjalnie portal Wirtualne Media, stacja z Woronicza rezygnuje z polskiego serialu w niedzielę wieczorem.
W zamian na widzów czek bardzo ciekawa i zupełnie nowa propozycja, podobna nieco do bijących rekordy popularności formatów "Rolnik szuka żony" oraz "Sanatorium miłości".
Chodzi o program "Żona dla Polaka", który już w niedzielę 5 stycznia ma zadebiutować na antenie TVP1. To format oparty na "Origins of Love" z katalogu Banijay, który stworzyła norweska spółka z tej grupy.
Na czym ma polegać ta produkcja? W centrum uwagi programu znajdą się czterej kawalerowie polskiego pochodzenia, którzy na co dzień mieszkają w Chicago i marzą o prawdziwej miłości. Każdy z nich jest inny, ma różne poglądy, zawód i spojrzenie na życie. Kandydatki na ich przyszłe żony zostały wyłonione w castingu i udały się w podróż do USA, gdzie będą miały okazję poznać uczestników, ich rodziny, przyjaciół i przeżyć razem romantyczne chwile.
Pierwsze doniesienia głosiły, że program miał trafić do wiosennej ramówki telewizyjnej Jedynki, ale stacja zmieniła zdanie i pokaże nowy format już zimą.
Co ciekawe, w roli narratora w tym programie ma wystąpić Kacper Kuszewski, który po latach wrócić do TVP i prowadzi obecnie show "Tak to leciało", gdzie w roli prowadzącego zastąpił Sławomira i Kajrę. Wszystko wskazuje na to, że władze stacji z Woronicza pozytywnie oceniają pracę aktora, dlatego zdecydowali się powierzyć mu kolejne odpowiedzialne zadanie, jakim jest udział przy nowym programie.
Zobacz też:
Nagle zniknął z anteny TVP. Jest oficjalne potwierdzenie. To koniec
Zapłakany Baron nagle przemówił na wizji. "Cały czas mi się głos łamie"