Wiemy, ile Mikołaj Krawczyk płaci alimentów!
Aneta Zając (31 l.) i Mikołaj Krawczyk (33 l.) spotkają się niebawem w sądzie. Będzie to sprawa o podwyższenie alimentów dla dwójki ich synów, czego domaga się aktorka.
"Mój klient płaci co miesiąc zasądzone 3 tys. złotych " - mówi "SHOW" reprezentująca Mikołaja Krawczyka mecenas Hanna Szarejko.
Zając chciałaby jednak, by ta kwota była nieco wyższa, czemu sprzeciwia się aktor, argumentując, iż w ostanim roku "zawodowych wyzwań" miał niewiele.
Zagrał m.in. w "Przyjaciółkach" oraz spektaklu "Porwanie Sabinek" w warszawskim teatrze Kamienica.
Nie ma pewności, czy jego wątek w serialu będzie kontynuowany, a wydatków ma sporo. Razem z Agnieszką wynajmuje dom pod Warszawą. Jego partnerka na razie nie ma stałej pracy - nagrała płytę, trochę koncertuje, o planach filmowych nie chce mówić.
Anecie Zając z kolei wiedzie się nieźle - wciąż jest gwiazdą "Pierwszej miłości", z pomocą rodziców w zeszłym roku kupiła apartament na warszawskim Wilanowie, który właśnie urządza, do tego ma wystąpić w polsatowskim "Tańcu z gwiazdami".
Decyzją sądu Krawczyk ma prawo widywać się z chłopcami i zabierać ich poza miejsce zamieszkania, bez obecności matki. W minione święta jednak nie spędził z nimi ani jednego dnia, gdyż, jak mówi, Aneta uniemożliwiła mu kontakt.
"Dwa razy się zdarzyło, że matka wyjechała akurat, kiedy przyszedł czas odwiedzin. Mój klient miał prawo poprosić o odebranie tych należnych mu godzin" - mówi Hanna Szarejko.
Według adwokat tuż przed świętami aktor miał właśnie "zaległe sześć godzin" i chciał je spędzić z trzyletnimi Michałem i Robertem. Zając jednak miała inne plany względem chłopców.
"Mikołaj chciał zażegnać konflikt polubownie dla dobra dzieci. Niestety, pani Aneta nie chciała zgodzić się na jego prośbę. Jeżeli matka dzieci mojego klienta będzie się uchylać od postanowień sądu, sąd ma możliwość ustanowienia kuratora. Może też być nałożona grzywna, którą będzie mógł egzekwować komornik" - dodaje Szarejko.