Reklama
Reklama

Wiemy, jak Halina Mlynkova i Leszek Wronka spędzają Walentynki!

W walentynki z rodziną, poza granicami Polski, świętować będą pierwszą rocznicę ślubu. Jednak dla Haliny Młynkovej (38 l.) i jej męża, czeskiego producenta muzycznego Leszka Wronki (55 l.), nie będzie to jedyna rocznica…

Ostatnio pojawiły się pogłoski, że obojgu nie najlepiej wiedzie się zawodowo. On ma podobno zastój w interesach, jej zaś wytwórnia odmówiła wydania płyty, ponieważ "wypaliła się".

Mimo to, jak zapewnia w rozmowie z "Życiem na gorąco" Halina Młynkova, do lata oboje z mężem mają sporo pracy i niełatwo im było wygospodarować choćby najkrótszy czas, by wspólnie świętować swoją pierwszą rocznicę ślubu.

Postanowili jednak, że mimo wszystko zrobią coś dla siebie i dla najbliższych i wyjadą na kilka dni na narty do Austrii.

Reklama

"Mąż wybrał wspaniały hotel, będziemy mogli świetnie się bawić, nawet gdyby śniegu nie było" - zdradza w rozmowie z tygodnikiem Halina Młynkova.

Bo, jak mówi Halina, nie będą tam sami. Na ferie zabierają dzieci. Ona ma syna ze związku z aktorem Łukaszem Nowickim (42 l.), on natomiast jest ojcem trójki dzieci, a nie dwójki, jak pisano dwa lata temu.

"To jest najfajniejszy wypoczynek na świecie. Z dziećmi!" - opowiada ze szczęściem w głosie piosenkarka, współprowadząca w muzycznym show "The Voice of Poland".

I wiele wskazuje na to, że rocznica naprawdę będzie bardzo udana. Bo, jak mówią znajomi pary, Halina i Leszek oraz ich bliscy mają wspaniały kontakt z rodzinami swoich połówek.

Dziecko artystki na przykład świetnie dogaduje się z synem Wronki. Niewielka różnica wieku sprawia, że świetnie się razem bawią. Zaś sama Halina zaprzyjaźniła się z córką Leszka.

Zresztą kilka lat temu piosenkarka taką opinię wydała o bliskich swojego męża: "Kiedy ich poznałam, byłam pod wrażeniem tego, jaką są fajną rodziną".

Halina Młynkova i Leszek Wronka pobrali się rok temu w Pradze. Ślub był jak z bajki. Bawiło się na nim kilkuset gości, wśród nich był m.in. słynny w latach 70. w Polsce czeski piosenkarz Karel Gott (76 l.).

(Dzień Dobry TVN/x-news)

Halina, która wyglądała jak księżniczka, dwa razy zmieniała suknie od znanych projektantek. Obrączki zaś miały kosztować 50 tys. zł.

Ba! Mówiło się, że całe wydarzenie to wydatek rzędu połowy miliona złotych.

14 lutego para obchodzić będzie jeszcze jedną rocznicę: zaręczyn. Dokładnie w święto zakochanych w 2014 roku Leszek włożył Halince na palec zaręczynowy pierścionek z brylantem.

Walentynki już na zawsze pozostaną dla nich wyjątkowym dniem!

Życie na gorąco
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy