Wieniawa ostro reaguje na plotki. Najpierw wściekła burza po Sopocie, a teraz coś podobnego
Julia Wieniawa od lat należy do absolutnej ekstraklasy polskich celebrytek, ale nawet o niej rzadko kiedy jest tak głośno, jak w ostatnich dniach. Wszystko za sprawą ogłoszenia udziału aktorki w popularnym show "Mam Talent" w roli nowej jurorki, a także internetowej aferze po jej występie w Sopocie. Wieniawa na razie nie odpowiedziała na zaczepki internautów, ale mocno zareagowała na plotki o rzekomo gigantycznych pieniądzach z TVN-u.
Julia Wieniawa w ciągu zaledwie kilku lat wspięła się na absolutnie wyżyny polskiego show-biznesu, co poskutkowało wieloma głośnymi rolami, występami na największych festiwalach i statusem niezwykle popularnej celebrytki. Trudno więc przesadnie dziwić się, że każdy ruch 24-latki jest uważnie śledzony. W ostatni poniedziałek oczy Polaków były na nią zwrócone za sprawą Top Sopot Festival, który Wieniawa poprowadziła jako konferansjerka.
Młoda gwiazda otrzymała wielką okazję na pokazanie swoich umiejętności przed zbliżającym się wielkimi krokami debiucie w "Mam Talent". Zapowiedź zastąpienia Małgorzaty Foremniak właśnie Julią Wieniawą wywołało sporo kontrowersji wśród fanów programu, więc TVN-owi z pewnością zależy na jak najlepszym zaprezentowaniu jej mocnych stron. W Sopocie coś jednak nie wyszło, bo pod postem Wieniawy z entuzjastycznym: "My bawimy się świetnie! A Wy?" zarobiło się od hejterskich komentarzy.
A przecież daleki od ideału występ w roli prowadzącej to niejedyny powód, za jaki w ostatnich czasie obrywa się celebrytce w sieci. 24-latka musiała też nasłuchać się mnóstwa negatywnych komentarzy z powodu doniesień "Super Expressu". Tabloid rzekomo dotarł do wynagrodzeń jurorów "Mam Talent" i podał, że to właśnie Julia Wieniawa będzie zarabiać z nich najwięcej - aż 500 tys. złotych za sezon. Co z kolei miało być kwotą nawet wyższą od tej, którą do tej pory zarabiała Agnieszka Chylińska (mowa o 300 tys. złotych).
W rankingu "Najcenniejszych Marek Osobistych w Polsce" magazynu "Forbes" Julia Wieniawa uplasowała się na 14. miejscu z wyceną na poziomie 134 mln zł. Nie ma więc wątpliwości, że jej gaża musi odpowiadać olbrzymiej popularności. Niekoniecznie należy się jednak przyzwyczajać do wspomnianej wcześniej kwoty 500 tys. złotych za sezon. Sama Wieniawa stanowczo zaprzeczyła podanej przez "Super Express" kwocie:
"Nie wiem, kto to wymyśla i nie podoba mi się zaglądanie do czyjegoś portfela. A te kwoty mają się nijak do rzeczywistości. Proszę o nierozprzestrzenianie fałszywych i niesprawdzonych informacji" - zaznaczyła celebrytka w rozmowie z Pudelkiem.
Wieniawa nie zdecydowała się na ujawnienie choćby zbliżonej gaży, jaka przysługuje jej z racji pełnienia roli jurorki "Mam Talent". Trudno się jej jednak dziwić, ze tak zdecydowanie reaguje na podobne informacje, skoro (jak sama twierdzi) zostały wyssane z palca.
Zobacz też:
Julia Wieniawa podróżuje za krocie. Naprawdę padły takie kwoty
Wieniawa podjęła ważną decyzję. Gigantyczne zmiany w domu gwiazdy
Małgorzata Foremniak straciła pracę w TVN, a teraz takie wieści
