Wieniawa w pośpiechu kasowała wpis. Nie pomogło, jej wpadka obiegła media
Julia Wieniawa (24 l.) zaliczyła wpadkę, która chyba nie powinna się przytrafić osobie z takim doświadczeniem w show biznesie. Celebrytka tak bardzo spieszyła się pochwalić, że w nowej adaptacji „Chłopów” rozbrzmiewają jej piosenki, że pomyliła nominację z kandydaturą do Oscara.
Juliii Wieniawie tak spieszno było pochwalić się, że mignęła w najnowszej adaptacji „Chłopów” i nagrała do filmu dwie piosenki, że pomyliła jej się cała ścieżka kwalifikacji do Nagród Akademii Filmowej.
Kiedy tylko usłyszała, że film będzie polskim kandydatem do Oscara, uznała to za jednoznaczne z nominacją. Jak napisała podekscytowana na Instastory:
„Film "Chłopi", w którym miałam ogromną przyjemność się pojawić, a także zaśpiewać dwie piosenki - nominowany do Oscara”.
No to, można powiedzieć, Julia jednoosobowo awansowała „Chłopów” w kwalifikacjach, bo od zgłoszenia kandydata do nominacji droga jest jeszcze dość długa. Nie jest to może wpadka tak ogromna, jak chciałyby widzieć ją media, bo w końcu nie ma żadnego obowiązku orientować się w regulaminie Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej, jednak akurat Julia, osoba z ogromnym doświadczeniem w show biznesie, powinna wiedzieć, o co tam chodzi.
Sama celebrytka też doszła do takiego wniosku, bo w pośpiechu zastąpiła swój pierwszy wpis kolejnym, już o poprawnej treści:
„Film „Chłopi”, w którym miałam ogromną przyjemność się pojawić, a także zaśpiewać dwie piosenki –polskim kandydatem do Oscara”
Jak wiadomo, w internecie nic nie ginie i obecnie w mediach krążą obie wersje wpisu Wieniawy. Przyjdzie jej więc się tego wstydzić jeszcze przez jakiś czas.
"Chłopi" Doroty Kobieli to film oparty na uhonorowanej Literacką Nagrodą Nobla powieści Władysława Stanisława Reymonta. Za jego koncepcję odpowiadają twórcy „Twojego Vincenta”, pierwszej na świecie pełnometrażowej animacją malarskiej nominowanej do Oscara i Złotych Globów.
Jak wyjaśniła przewodnicząca sześcioosobowego jury, producentka m.in. nagrodzonej Oscarem "Idy" Pawła Pawlikowskiego, Ewa Puszczyńska, za wyborem „Chłopów” na polskiego kandydata do Nagrody Akademii Filmowej przemawia zarówno oryginalność, jak i uniwersalność:
„Ta historia będzie zrozumiana na całym świecie”.
Zanim film zdobędzie nominację, sporo jeszcze musi się wydarzyć. Pierwsze głosowanie w sprawie nominacji odbędzie się tuż przed świętami, ostateczne dopiero w połowie stycznia, a lista nominowanych zostanie ogłoszona 23 stycznia 2024 roku.
Zobacz też:
O majątku Wieniawy krążą legendy. A taka jest prawda
Wieniawa ledwo pochwaliła się zdjęciem mieszkania, a fani w mig odkryli jej sekret
Julia Wieniawa postawiła na czerń. Głębokie rozcięcie i wysokie szpilki to nie wszystko