Wieści o kolejnych zwolnieniach w "PnŚ". Nie tylko Opczowska i Nowakowska. Padło kolejne nazwisko
"Pytanie na śniadanie" przechodzi dogłębne zmiany. Wczoraj informowaliśmy, że TVP pożegnała się z Idą Nowakowską i Małgorzatą Opczowską. Dzisiaj szefowa formatu poinformowała o rozstaniu z kolejną gwiazdą śniadaniowego formatu telewizyjnej Dwójki. O kogo chodzi?
Zmiany na szczytach Telewizji Polskiej odbijają się na poszczególnych programach ofercie nadawcy. Dotyczy to również formatu "Pytanie na śniadanie". Od 20 grudnia przestali się tam pojawiać niektórzy prowadzący. Wczoraj, tj. 18 stycznia 2024 nowa szefowa porannego programu, Kinga Dobrzyńska, poinformowała o rozstaniu z Idą Nowakowską i Małgorzatą Opczowską. W śniadaniówce nie występuje też już Anna Popek. A to nie koniec zmian.
Jeszcze w tym tygodniu w "Pytaniu na śniadanie" zadebiutuje nowa para prowadzących: Joanna Górska i Robert Stockinger. Dołączą oni do stałego zespołu gospodarzy, czyli Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego, Małgorzaty Tomaszewskiej i Aleksandra Sikory oraz Izabelli Krzan i Roberta Koszuckiego.
Tymczasem Kinga Dobrzańska przekazała wiadomości o kolejnych zmianach w śniadaniówce. Mowa o zwolnieniu ekranowego partnera Anny Popek.
"Rozstaliśmy się też z Robertem Rozmusem, a w niedzielę pojawi się na ekranie nowa para prowadzących. Docelowo będzie pięć par, które będą prowadziły program w tygodniu i jedna para rotacyjnie co pięć tygodni pojawi się w sobotę i niedzielę. Chciałabym, żeby to były stałe dni w tygodniu, aby zapewnić dobrą współpracę z wydawcami" - mówi Dobrzańska w rozmowie z portalem Wirtualne Media.
Obok Górskiej i Stockingera do zespołu "Pytania na śniadanie" dojdą jeszcze cztery osoby. Jedna z par, jak informują Wirtualne Media, jest dobrze znana widzom TVP. Zagadką pozostają prezenterzy, którzy mają pojawić się na ekranach pod koniec stycznia.
"Będzie to połączenie ludzi z dwóch światów i różnych generacji. Oboje prowadzący są dziennikarzami, ale z innych środowisk. Podczas próby kamerowej natychmiast nawiązała się między nimi nić sympatii, co wróży bardzo dobrą współpracę" - zdradza szefowa “Pytania na śniadanie".
Z programem pożegnali się wydawca Cezary Jęksa oraz szef reporterów Krzysztof Rześniowiecki. Wbrew krążącym plotkom o swoje posady w śniadaniówce mogą być spokojni pozostali pracownicy.
"Nie planuję więcej zmian wśród wydawców, podwydawców i reporterów. To zdolny i chętny do pracy zespół, otwarty na nowe tematy i nową odsłonę telewizji, z głowami pełnymi pomysłów" - zapewnia Dobrzańska w rozmowie z Wirtualnymi Mediami.
Kinga Dobrzyńska zapewnia, że zmiany w programie nie dotyczą tylko obsady. Wylicza, że na kanapach "Pytania na śniadanie" już pojawiają się goście, którzy przez osiem ostatnich lat nie mieli możliwości występu w śniadaniówce. Gospodarze poruszają też tematy, których do tej pory unikano w programie.
“Pytanie na śniadanie" będzie również programem poradnikowym. Nie zapomnimy, że ważnym tematem jest zdrowie, porady dnia codziennego. Będą więc nie tylko wysokich lotów rozmowy i goście, ale również codzienność, która nurtuje nas na każdym kroku" - mówi Dobrzańska.
Zobacz też:
Aleksander Sikora spakował walizki. Gospodarz "Pytania na śniadanie" ma plan
Ujawniono nazwiska nowych prowadzących "Pytania na śniadanie". TVP potwierdza sensacyjne plotki
Z Woronicza płyną pilne wieści w sprawie przyszłości Popek w TVP. To koniec