Wieści o rozwodzie Józefowicza i Urbańskiej wywołały poruszenie. Ostro zareagował na plotki
Janusz Józefowicz w czwartek wieczorem ogłosił oficjalnie ze sceny, że rozstał się z żoną kilka tygodni temu. Chyba nie spodziewał się, że jego słowa wywołają takie zamieszanie w mediach plotkarskich. Wieści o rozwodzie artystycznej pary wywołały poruszenie. Znamy komentarz zarówno od Nataszy Urbańskiej, jak i Janusza Józefowicza.
Natasza Urbańska i Janusz Józefowicz udowodnili światu, że ich miłość jest trwała i prawdziwa. Choć wielu miało wątpliwości, czy przy znacznej, bo aż 18-letniej różnicy wieku para będzie przy sobie trwać. Jak się okazało, wątpliwości były zbędne, a oni będą w sierpniu świętować 16. rocznicę ślubu w domu w Jajkowicach.
Dlatego tym bardziej wszystkie media zadziwiły wieści o rozwodzie Józefowicza i Ubrańskiej, po słowach, które wypowiedział w czwartkowy wieczór na deskach teatru. A to z łatwością widzowie połączyli z informacją, że Natasza nie tak dawno była widziana na lotnisku i miała ze sobą jedynie jedną małą walizkę.
Para powiedziała sobie "tak" od 2008 roku i od tamtej pory media próbowały dowieść, że mają kryzys w związku, który ostatecznie zakończy się rozwodem. Tymczasem Janusz Józefowicz sam wywołał nie lada zamieszanie, gdy do widowni zgromadzonej w Teatrze Buffo wypowiedział słowa o rozstaniu z żoną.
"Janusz Józefowicz zaprosił na scenę jednego z widzów. Podczas rozmowy z jego ust padły słowa, że razem z obecnym na scenie Januszem Stokłosą tworzą jeden z najdłuższych związków w polskim show biznesie. Mężczyzna zwrócił mu uwagę, że przecież jest związany z Nataszą Urbańską, na co usłyszał w odpowiedz: "Nie jesteśmy już razem od kilku tygodni". Powiedział to z pełną powagą, czym wzbudził konsternację wśród zgromadzonych" - podał Pudelek, powołując się na anonimowe źródło.
Co więcej, od razu na zapytanie portalu o faktycznym stanie ich związku wypowiedziała się Natasza Urbańska.
"Mój mąż jeszcze nie widział teledysku, a już nas rozwodzi i po raz pierwszy nie zrobiły tego media" - odpowiedziała artystka, która właśnie nagrywała teledysk w Turcji z nie lada przystojniakiem.
Ostatecznie dyrektor i reżyser z Teatru Buffo nie spodziewał się takiego zamieszania po swojej wypowiedzi. Jak donosi Plejada, Janusz Józefowicz po prostu "bawił się słowem", a ludzie odebrali to w sposób taki, jaki odebrali.
"Teatr Studio Buffo ma wpisaną formułę w swoją nazwę. To jest teatr rozrywkowy, którym się bawimy. No więc to, o czym pan mówi, jest kompletnie wyrwane z kontekstu. To była zabawa z publicznością i reakcja na to była oczekiwana" - powiedział Janusz Józefowicz dla portalu.
Wygląda na to, że para nadal jest szczęśliwym małżeństwem, a plotki o rozwodzie pozostaną dalej w strefie plotek.
Zobacz także:
Urbańska wieczorem przekazała szczęśliwe wieści. Potwierdziło się to, czego wszyscy się domyślali
Nataszę Urbańską przyłapano z przystojniakiem. To nie Janusz Józefowicz