Reklama
Reklama

Wieści od Filipa Chajzera nie pozostawiły wątpliwości. Przekazał je już za oceanem

Filip Chajzer nie ma zamiaru się zatrzymywać i z zaangażowaniem realizuje ambitne plany. Choć z początku wielu miało wątpliwości, czy jego kebabowy biznes poradzi sobie z Polsce, prezenter już planuje kolejne kroki - i to za oceanem. Do podjęcia śmiałej decyzji zainspirowała go para, która swój sukces zawdzięcza... samemu Chajzerowi. Poznajcie szczegóły.

Filip Chajzer za oceanem. Opowiedział ludziom ważną historię

Filip Chajzer to człowiek wielu talentów? Wiele na to wskazuje. Były prezenter stacji TVN rozkręca kebabowy biznes i wyznacza sobie nowe cele. Nie przejmuje się tym, że jeszcze niedawno wielu internautów zwiastowało finansową klapę.

Prezenter zaczął od lokalu w stolicy, a teraz... możliwości rozwoju szuka w Stanach Zjednoczonych. Marzy mu się Chicago, o czym mówi wprost na swoim Instagramie: "Nie wiem, dlaczego nie miałoby się nie udać. Trzymajcie kciuki".

Filip Chajzer poruszony słowami małżeństwa. Zaczął myśleć o rozwoju biznesu

Filip przyleciał do Chicago, co szczegółowo zrelacjonował w materiale wideo. Na miejscu spotkał się z osobami, które zostały przez niego... zainspirowane do otwarcia własnego biznesu. Co ciekawe, też sprzedają kebaby.

"Mówię jejku: "Gościu, który pracuje w telewizji, nagle otwiera budę z kebabami"? Super, jak jemu się udało to mnie też musi się udać" - powiedziała pani Justyna na nagraniu Filipa.

Jej mąż również dodał kilka zdań: "Obserwuję twoje filmiki na Instagramie i patrzę, jak ty to robisz. Bo wiesz, jest to też jakaś inspiracja dla każdego. (...) Czemu ja nie mogę otworzyć budki z kebabem? Z żoną jesteśmy w tym dobrzy".

Filip nie mógł uwierzyć w to, jak wielką inspirację stanowił dla obcych sobie ludzi:

"Dwie historie, dwa końce świata. Warszawa - Chicago. I teraz się spotykamy i... dlaczego nie zrobić tu kebaba? Macie tu kebaby jak u nas?".

"Nie mamy jeszcze takich kebabów i mam nadzieję, że będziemy mieli" - podsumował mężczyzna z Chicago.

Nie da się ukryć, mając na miejscu takich sympatyków, otworzenie własnego lokalu za oceanem nie powinno stanowić wielkiego wyzwania.

Reklama

Filip Chajzer angażuje się w medialne sprawy?

Warto podkreślić, że mimo skupienia na biznesie, Chajzer znajduje czas, by angażować się w sprawy medialne, nawet te najbardziej istotne dla Polaków. W rozmowie z portalem plotkarskim szczerze skomentował zamieszanie dotyczące internetowego twórcy - Buddy.

"Jeśli chodzi o Buddę, to wiem, że udzielał się charytatywnie. Na swoim przykładzie mogę tylko powiedzieć, że pomaganie w Polsce równa się kłopoty. Przekonałem się o tym dość boleśnie" - ocenił krótko w wypowiedzi dla Jastrząb Post.

Filip ostatnio nie budzi już takiej sensacji jak jeszcze kilka miesięcy temu. Ludziom widocznie ulżyło, że zamiast podejmować decyzję o udziale w galach znanych federacji, ogranicza się do krótkich komentarzy i prowadzenia biznesu... Fani doceniają to m.in. pod materiałem z Chicago, gdzie zachwalają właściciela przyszłego kebabowego imperium.

Czytaj też:

Ciąg dalszy afery z fundacją Filipa Chajzera. Łukasz Litewka przekazał przykrą wiadomość, musiał interweniować

Filip Chajzer udał się na nocą schadzkę z tajemniczą blondynką. Bawił się znakomicie

Niewesoło w domu Filipa Chajzera. Całkowicie odciął się od znanego ojca

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Filip Chajzer
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy