Reklama
Reklama

Wieści od Tomaszewskiej nadeszły niespodziewanie. Oficjalnie ogłosiła ws. Sikory

Małgorzata Tomaszewska sama jakiś czas temu odczuła na własnej skórze, jak smakuje nagła utrata intratnej posady w telewizji. Teraz całkowicie swoją współpracę z TVP zakończył jej partner z "Pytania na śniadanie", z którym jest blisko związana. Prezenterka, która niedawno urodziła swoje drugie dziecko, nie mogła się powstrzymać od komentarza w tej sprawie. Przekazała jednoznaczny komunikat...

Małgorzata Tomaszewska przed samym porodem dowiedziała się, że straciła właśnie pracę w "Pytaniu na śniadanie". Prezenterka nie chciała wówczas za wiele komentować, prosząc media o spokój przed tak ważnym dla niej dniem. 

Po przyjściu na świat jej drugiej pociechy nieco się rozgadała i zaczęła co nieco komentować. Zapewniła, że skupia się na rodzinie i na razie nie myśli o pracy, choć nie do końca. 

Reklama

"Mam już jakieś plany, ale i sporo przemyśleń" - wyznała Plejadzie. 

Nie chciała za to komentować niespodziewanych plotek na temat jej rzekomej bliskiej zażyłości z byłym już partnerem z "Pytania na śniadanie". Przed porodem ludzie zaczęli nawet sugerować, że to Aleksander Sikora może być ojcem jej drugiego dziecka. Sam Sikora szybko dementował te rewelacje. 

Tomaszewska pilnie reaguje na odejście Sikory z TVP

Niespodziewanie jednak Tomaszewska postanowiła przerwać milczenie ws. nagłego odejścia Olka Sikory z TVP. Prezenter zamieścił właśnie w sieci wpis, w którym oficjalnie potwierdzi, że to koniec jego pracy na Woronicza. 

"Zakończyła się moja współpraca z Telewizją Polską. Telewizją, w której spełniły się moje najskrytsze marzenia, dojrzałem zawodowo, poznałem wspaniałych i wybitnych w swoim fachu ludzi, nawiązałem przyjaźnie, odwiedziłem miejsca, gdzie nie sięgała nawet moja wyobraźnia i co najważniejsze - Telewizją, w której byłem dzięki wam, drodzy widzowie" - pisał bezrobotny już Aleksander. 

Nie trzeba było długo czekać, by głos zabrała Małgorzata. 

"Aż się wzruszyłam" - napisała krótko, choć dość wymownie. Na tym jednak nie poprzestała, bowiem w rozmowie z "Party" postanowiła raz jeszcze skomentować odejście Sikory. Nie może się go nachwalić w mediach, zapewniając o jego profesjonalizmie i przygotowaniu. 

"Olek jest wykształconym i utalentowanym chłopakiem, ma świetny warsztat i prezencję. Jestem przekonana, że to dopiero początek jego kariery .Mocno trzymam za niego kciuki" - przekazała Tomaszewska. 

Myślicie, że faktycznie Sikora jeszcze gdziekolwiek w mediach znajdzie pracę?

Zobacz też:

Tomaszewska opuściła szpital, a w domu takie rzeczy. Do gry wkroczył Sikora

Małgorzata Tomaszewska już po porodzie. Wiemy, ile ją to kosztowało

Ukochany odebrał Małgorzatę Tomaszewską po porodzie


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Małgorzata Tomaszewska | Aleksander Sikora
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama