Wieści ws. Barbary Kurdej-Szatan nadeszły w ostatniej chwili. Oficjalnie ogłosili
Barbara Kurdej-Szatan niedawno powróciła na antenę publicznego nadawcy. Zdecydowanie mniej szczęścia w kwestii pracy miał jej mąż, który stracił pracę w szokująco krótkim czasie. Teraz wygląda na to, że także aktorka musi pożegnać się ze swoim ostatnim stanowiskiem. Wszystko dlatego, że wkrótce wyemitowany zostanie ostatni odcinek prowadzonego przez nią show.
Rafał Szatan i Barbara Kurdej-Szatan nie mieli ostatnio dużo okazji do wspólnego spędzania czasu. Każde z nich mocno zaangażowało się we własną karierę, którą umiejętnie łączyli z rodzicielstwem. Taki stan rzeczy wymuszał na nich ciągłe lawirowanie i częste kompromisy w kwestii grafików.
"Zawsze siadamy z tymi kalendarzami i układamy: no dobra, to teraz ja wyjeżdżam na kilka dni, teraz ja wyjeżdżam na próby, potem ty masz swoją premierę, więc ja muszę kalendarz trochę bardziej naginać, żeby być częściej w domu i domowy harmider ogarniać" - przyznał gwiazdor podczas wizyty w studiu "Pytania na śniadanie".
Niedawno okazało się, że więcej przestrzeni zyska aktor, który stracił pracę w ekspresowym tempie. Musical "Pilot i Mały Książę", w którym grał, schodzi z afisza ledwie trzy tygodnie po premierze.
"To miał być piękny i długi lot... Myślałem, że takiego posta będę pisał najwcześniej w czerwcu 2025 roku, (...) tymczasem nie dolecieliśmy nawet do końca tego...roku" - ogłosił gorzko w swoich mediach społecznościowych.
Na szczęście nie wszystko było stracone, pojawiła się bowiem szansa na to, że musical zostanie przeniesiony do stolicy.
Nieco inaczej przebiega ostatnio kariera Barbary Kurdej-Szatan. Aktorka po latach wróciła na antenę TVP, gdzie została gospodynią nowego programu - "Cudowne lata". Format nie okazał się jednak oczekiwanym sukcesem i zakończono jego emisję już po pierwszym sezonie. W tej sytuacji zaplanowany na niedzielę odcinek będzie już tym ostatnim.
"Ostatni już odcinek "Cudownych lat" w niedzielę o 16:10 w TVP2. Wśród gości: Joanna Trzepiecińska, Robert Korzeniowski, Iza Dąbrowska, Maciej Miecznikowski oraz Joanna Osyda, Klaudia Klimczyk, Jakub Wesołowski, Maria Tyszkiewicz. Gwiazdy specjalne: Majka Jeżowska i RENI JUSIS" - ogłoszono w mediach społecznościowych stacji.
Na szczęście to nie oznacza, że aktorka zostanie bez pracy. Barbara Kurdej-Szatan ma powody do radości.
"Basia dostała główną rolę w nowym serialu Telewizji Polskiej. To produkcja pod tytułem "Zaraz wracam". Zdjęcia ruszają już pod koniec listopada. Prócz Basi będą inne gwiazdorskie nazwiska, a reżyserii podjął się utalentowany Makary Janowski, syn Roberta. To będzie produkcja komediowa, przewidziana na lata emisji, w stylu telenoweli, ale dobrej jakości" - przytacza słowa znajomej aktorki Świat Gwiazd.
Zobacz także:
Niespodziewany zwrot w sprawie Kurdej-Szatan. Barbara ponownie w tarapatach
Koniec wątpliwości ws. programu Barbary Kurdej-Szatan. Nie ma powodów do radości