Wieści ws. Brzozowskiego nadeszły znienacka. A jednak to nie były plotki
Rafał Brzozowski dał się poznać światu nie tylko jako utalentowany piosenkarz i prezenter, ale również wytrawny podróżnik. Kiedy tylko trafi mu się wolna chwila, z radością pakuje walizki i udaje się w podróż. Zachęca również do tego swoich fanów. W najnowszym poście polecił im nietypową destynację.
Rafał Brzozowski nigdy nie ukrywał, że bardzo lubi podróże. Wielokrotnie chwalił się w sieci wypadami na ryby, czy wyjazdami na narty. Ma nawet ulubione miejsca, w których oddaje się sportowemu szaleństwu.
Wszystkich spragnionych podróżowania sam zaprasza zresztą do pensjonatu. Zachęcał gości do wypoczynku w "Brzozowym Dworze". Nie spodziewał się zapewne, że jego apartamenty spotkają się z negatywnymi opiniami.
Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj: Apartamenty Brzozowskiego skrytykowane. Oceny pierwszych gości są zatrważające
Na krytykę gwiazdor zareagował jednak pokornie:
"Odnośnie opinii gości, które są dla mnie najważniejsze, to klientka słusznie zwróciła uwagę i to był nasz błąd, który został naprawiony, jak również pozostałe jej uwagi zostały natychmiast skorygowane i sprawdzone, tak aby nie powtórzyły się w przyszłości" - tłumaczył w rozmowie z Plejadą.
W czwartkowy poranek Rafał Brzozowski znienacka przekazał wieści. Tego fani się nie spodziewali.
Na swoim instagramowym profilu Brzozowski zachęcił fanów do odwiedzenia urokliwego miejsca:
"Piękne Roztocze i wspaniała atrakcja Szumy nad Tanwią. Planujecie odwiedzić Zamość lub okolice? Koniecznie odwiedźcie to miejsce - tylko 50 km od Zamościa" - napisał.
Pod postem natychmiast posypały się komentarza zachwyconych internautów:
"Wspaniałe miejsce";
"Przyroda jest piękna, pozdrawiam";
"Piękne widoki pan ma, aż miło popatrzeć";
"Tak, prawda tamte tereny są wyjątkowe. Wspaniała natura, uczta dla oczu i duszy";
"Świetne zdjęcie wśród natury";
"Kochany, wspaniały widok jak i fotka" - pisali uradowani fani.
Zobacz także:
Dopiero co ruszył "Rolnik" i już mówią o skandalu. W komentarzach burza
Wojewódzki nie miał litości dla Brzozowskiego. Długo mu tego nie zapomni
Brzozowski niespodziewanie potwierdził doniesienia. To koniec