Wieści ws. Grzeszczak nadeszły znienacka. A jednak to nie były plotki, potwierdziła
Sylwia Grzeszczak w ostatnim czasie skupia się na przygotowaniach do trasy koncertowej. Choć pierwsze muzyczne wydarzenie zaplanowano dopiero na listopad, to uradowana artystka już teraz chwali się, że fani zaczęli kupować bilety. W najnowszym wywiadzie piosenkarka postanowiła otworzyć się na temat marzeń. Wspomniała także, co sprawiło, że znalazła się w tym miejscu, w którym jest.
Sylwia Grzeszczak nie zwalnia ani na moment. Podczas gdy w rozgłośniach radiowych dużą popularnością cieszą się jej najnowsze hity, gwiazda ogłasza szczęśliwe wieści, że już przygotowuje się do trasy koncertowej. Muzyczne wydarzenie zyskało nazwę "Było sobie marzenie", a pierwszy z koncertów zaplanowano na listopad.
Teraz piosenkarka intensywnie zachęca fanów do posłuchania i zobaczenia jej na żywo. W najnowszym wywiadzie Sylwia Grzeszczak zdobyła się na osobiste wyznanie. Postanowiła wprost zdradzić jaką wagę dla niej mają marzenia.
"Niektórzy właśnie zamknęli swoje marzenie w szufladzie, bo ktoś kiedyś powiedział im, że życie to nie jest bajka. I tak naprawdę stąd właśnie 'Było sobie marzenie'. Ja wielokrotnie na swojej drodze, czy właśnie ze względu na swój zawód, do dnia dzisiejszego dostrzegam coś takiego, że jak jedziesz do przodu i idziesz, i robisz swoje, i naprawdę stawiasz na siebie, to znajdują się osoby, które podcinają te skrzydła, i nigdy, przenigdy nie wolno ci w to uwierzyć" - powiedziała w rozmowie z RMF FM.
W tym samym wywiadzie gwiazda podkreśliła, że nie należy nigdy zapominać o marzeniach.
"Nigdy, przenigdy nie możesz zwątpić. (...) To my jesteśmy tą siłą i to my jesteśmy tym światełkiem takim, które po prostu też niesie i zaraża też innych taką pozytywnością, radością, szczerością" - dodała.
Jak się okazuje, cała ta wypowiedź to nie są tylko czcze słowa. Artystka sama przeszła krętą drogę do sławy, więc bazuje tutaj na swoim przykładzie.
"(...) W tym moim życiu bardzo wiele takich rzeczy się wydarzyło, które mogłyby mnie ściąć, które mogły ściągnąć mnie na samo dno, ale gdzieś jest (...) taka siła, która w nas samych po prostu musi być. To doprowadziło mnie do tego momentu, że jestem tutaj. I mówię tutaj po prostu i prywatnie też i zawodowo" - podsumowała.
Nagranie z fragmentem wywiadu gwiazda udostępniła w swoich mediach społecznościowych. Opatrzyła je również opisem, który rozwiewa wszelkie wątpliwości.
"W wywiadzie (...) opowiedziałam trochę o trasie 'Było sobie marzenie', o drodze, którą przeszłam, o swojej sile i o tym, jak każdy krok przybliża mnie do tego, co kiedyś wydawało się niemożliwe" - ogłosiła.
Spodziewaliście się takiego wyznania po Sylwii Grzeszczak?
Zobacz także:
Najpierw reżyser, teraz projektant. Spływają szokujące doniesienia ws. Sylwii Grzeszczak
Afera wokół Grzeszczak. Po tym wydarzeniu nie zostawił na niej suchej nitki
Grzeszczak wydała komunikat. Fani niezadowoleni. Burza pod wpisem artystki
