Wieści ws. Izabelli Krzan nadeszły znienacka. Nagle przejęta ogłosiła nowinę
Izabella Krzan zaskoczyła ostatnio swoich fanów. Była gwiazda "Pytania na śniadanie" niespodziewanie postanowiła poruszyć temat swojego macierzyństwa. Prezenterka podzieliła się już nawet nieoczekiwaną nowiną w sprawie imienia dla synka. Oto szczegóły...
Iza Krzan po latach pracy w TVP musiała pożegnać się z widzami publicznego nadawcy. Na szczęście szybko znalazła nową pracę w jednym z kanałów internetowych.
W tym chwilowym bezrobociu mogła oczywiście liczyć na wsparcie swojego ukochanego Dominika. Ich związek wygląda na coraz bardziej poważny, choć mama prezenterki sugerowała swego czasu córce, by ta nie spieszyła się aż tak z zakładaniem rodziny.
"Mama wprost mi powtarza: "Iza, nie planuj teraz dzieci, bo ja mam już dwa maluchy i nie dam rady zająć się kolejnym". Natomiast ja mam 27 lat i dopiero kiedyś nadejdzie ten moment, że pomyślę o założeniu rodziny" - wyznała w "Twoim Imperium" dwa lata temu Iza.
Internauci byli jednak innego zdania i niektórzy co jakiś czas sugerują Izie w komentarzach, że może czas pomyśleć o dzieciach. Tak było, gdy Krzan pokazała zdjęcie, na którym tyli swego pupila.
"To nie piesek powinien być na rękach, a dzidzia, pani Izo" - stwierdził "fan".
Krzan nie zostawiła tego bez odpowiedzi.
"Mnie śmieszą mężczyźni, którzy obcym kobietom wyznaczają termin na dziecko. Nie martwicie się o moje możliwości reprodukcyjne! Na dzieci tez przyjdzie czas" - oburzała się prezenterka.
Czyżby ten czas właśnie nadszedł? Cóż, Izę bez wątpienia wzięło na dzielenie się z internautami zaskakującymi przemyśleniami.
Wszystko z powodu kończącego się wreszcie remontu jej domu. Pozując przy wielkich kamiennych płytach ogłosiła coś zadziwiającego:
"Jeśli będę kiedyś mieć syna, nazwę go Onyks. Po tumanach kurzu i gruzu przechodzimy w etap urządzania. Chyba nie muszę mówić, że bardzo się z tego powodu cieszę. Który kolor kamienia, podoba Wam się najbardziej?" - napisała Iza.
Post wywołał niemałe poruszenie. Ludzie nie zrozumieli chyba do końca żartu Izabelli.
"Podejrzewam, że Twój potencjalny syn nie będzie zachwycony tym imieniem", "Co innego syn, a co innego kamień", "To mam nadzieję, że będziesz mieć córkę, bo takim imieniem zrobisz krzywdę synowi", "Będziesz tylko mieć kolejnego psa" - zżymali się internauci.
Czytaj też:
A jednak, nagle dokonało się ws. Izy Krzan. Klamka zapadła, to koniec
Krzan pokazała wnętrze wymarzonego mieszkania. Widok może wszystkich zdziwić
Pilne wieści z domu Izy Krzan. W ostatniej chwili oficjalnie potwierdziła