Reklama
Reklama

Wieści ws. Komarnickiej nadeszły znienacka. A jednak to nie były plotki

Emilia Komarnicka jest jedną z tych gwiazd, które dbają o regularny kontakt z fanami. Kiedy więc ostatnio ograniczyła aktywność w mediach społecznościowych, sporo osób z pewnością zaczęło się niepokoić. Na szczęście aktorka w końcu przerwała milczenie i opublikowała emocjonalny wpis. "Odczuwam wdzięczność" - ogłosiła.

Uradowana Emilia Komarnicka niespodziewanie ogłosiła

Kilka miesięcy temu Emilia Komarnicka i Redbad Klynstra wywołali w sieci niemałe zamieszanie. Wszystko dlatego, że postanowili zmienić nazwiska. Dotąd każde z nich nosiło dwuczłonowe, które łączyło ich nazwisko rodowe z tym przejętym po małżonku. Kiedy zaczęli posługiwać się tylko jednym, w mediach zaczęło huczeć od plotek. Serwisy internetowe nie miały wątpliwości, że taki ruch może świadczyć jedynie o kryzysie w małżeństwie. Prawda ws. Komarnickiej i Klynstry okazałą się jednak zupełnie inna.

Reklama

"Każdy z nas ma swój zawodowy tor. Od teraz artystycznie posługujemy się własnymi nazwiskami. Dzięki za uwzględnienie. Moc serdeczności, Emilia Komarnicka i Redbad Klynstra" - ogłosili aktorzy w swoich mediach społecznościowych.

Od tej pory każde z nich zaczęło również nieco inaczej prowadzić swój profil, skupiając się głównie na własnej działalności zawodowej. Niedawno Emilia Komarnicka opublikowała osobisty post, w którym podzieliła się z fanami najnowszą refleksją. Wprost napisała, że odczuwa wdzięczność.

Wieści ws. Komarnickiej nadeszły znienacka. A jednak to nie były plotki

Na instagramowym profilu aktorki ukazał się obszerny wpis dotyczący jej zawodu. Emilia Komarnicka postanowiła podzielić się ze światem ważną refleksją. Wypowiedź rozpoczęła od żartu dotyczącego wyboru aktorstwa jako drogi życiowej, a potem przyznała:

"Na początku zaśmiałam się z tego żartu, kiedy pewien mądry człowiek mi go opowiedział, ale zaraz potem poczułam wdzięczność, że uprawiam ten zawód. Tak wiele życiorysów, a przede wszystkim mechanizmów i programów, które kierują ludźmi, mogłam poznać właśnie dzięki bohaterkom, w które się wcielałam. Nauczyły mnie bardzo dużo i wierzę, że zawsze przychodzą wtedy, kiedy potrzebuję przyjrzeć się w sobie właśnie temu aspektowi, który wybija się u danej postaci" - czytamy.

Gwiazda zwróciła również uwagę na to, co jej zdaniem na największe znaczenie:

"A teraz najważniejsze: Joe Dispenza powiedział: 'Skoro aktorzy potrafią na pstryk stać się postacią, którą grają, to my (...) też potrafimy wcielić się w zmianę, której pragniemy'. Wcielić się, czyli funkcjonować (tym razem w życiu, nie na scenie) tak, jakby to, czego pragniemy, już się wydarzało. Przekierowuję Was do niego (jest mnóstwo materiałów na YouTube), bo to ogrom inspiracji. A tymczasem pozdrawiam Was dziś jako Emilia i Karolina, które widzicie na zdjęciu. Są mocno różne, ale mają też wiele przestrzeni, którymi mogą się nawzajem inspirować do zmiany" - dodała, zwracając uwagę na swoje zdjęcie. Możemy na nim zobaczyć Komarnicką w swoim najnowszym zawodowym wcieleniu.

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz także:

Emilia Komarnicka nadała emocjonalny komunikat. Wpis szybko zwrócił uwagę internautów

Serialowa Monika o "Ranczu". Plotki o zakończeniu produkcji krążą do dziś

Klynstra wydał oświadczenie. Mąż Komarnickiej potwierdził oficjalnie. To koniec 

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Emilia Komarnicka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy