Wieści ws. Krzysztofa Ziemca nadeszły nad ranem. To oficjalnie koniec
Krzysztof Ziemiec już oficjalnie zakończył swoją pracę w Telewizji Polskiej. Przez ostatnie lata był jedną z twarzy stacji, na której antenach prowadził m.in. "Wiadomości", "Teleexpres" oraz liczne programy publicystyczne. Właśnie do mediów trafiły kulisy rozwiązania z nim umowy przez nowe szefostwo TVP...
Krzysztof Ziemiec z Telewizją Polską związany był od wielu lat. Udało mu się zachować posadę nawet po nadejściu "dobrej zmiany" i objęciu fotela prezesa przez Jacka Kurskiego.
Można nawet powiedzieć, że jego kariera na Woronicza nabrała jeszcze większego tempa. Dziennikarz został w "Wiadomościach", gdzie prowadził główne wydania serwisu. Na początku 2019 roku przeszedł jednak do "Teleexpressu".
Równocześnie prowadził także liczne programy publicystyczne, w tym m.in. "Studio zachód", Między słowami” w TVP Info oraz "Balans bieli" w TVP1.
Po 15 października w TVP zaczęły zachodzić jednak spore zmiany. Z pracą pożegnały się czołowe gwiazdy serwisów informacyjnych. Od grudnia na antenach stacji przestał pojawiać się także sam Ziemiec. Nie było jednak wiadomo, czy i tym razem jakoś się nie uchowa na Woronicza.
Po jego wypowiedzi dla "Faktu" można było jednak przypuszczać, że także on pożegna się z pracą:
"Zabrano nam dostęp wejściowy do budynku, karty nie działały, odcięto nas od maila i nikt się do nas nie odzywa. Po prostu nikt nas nie chce. Nikt nie zadzwonił ani do mnie, ani znajomych, żeby formalnie umowę zakończyć. Nie wiemy, na czym stoimy, a życie ucieka" - żalił się w tabloidzie.
Teraz wiadomo, że to jego oficjalny koniec w TVP.
"Centrum informacji Telewizji Polskiej przekazało, że umowa z Krzysztofem Ziemcem została rozwiązana za porozumieniem stron" - donoszą Wirtualne Media.
Sam dziennikarz wyjawił "Faktowi", że z TVP nie pracował na etacie, a na umowie cywilnoprawnej. Umowę rozwiązano z końcem lutego...
"Ziemiec nie będzie dostawał wynagrodzenia za zakaz konkurencji" - czytamy.
Zobacz też:
Krzysztof Ziemiec przychodził i odchodził z TVP. Miał zostać nową gwiazdą miliardera
Ziemiec opowiada o "cudownym ozdrowieniu". Lekarze nie mogli uwierzyć
Dalsze zmiany w "Teleexpressie". Maciej Orłoś ogłosił to oficjalnie