Wieści ws. żony Stocha nadeszły w wyjątkowym momencie. Kamil nagle oficjalnie ogłosił taką nowinę
Kamil Stoch po zakończonym sezonie, którego raczej nie zaliczy do najbardziej udanych w karierze, zamieścił w sieci wpis, w którym podziękował wiernym kibicom, ale nie tylko. W pewnym momencie zwrócił się bezpośrednio do swojej żony Ewy Bilan-Stoch. Miał coś ważnego do przekazania...
Kamil Stoch zakończył ostatnio kolejny sezon w skokach narciarskich. Wraz z kolegami wolałby chyba jednak dość szybko zapomnieć o tych ostatnich miesiącach, by skupić się już wyłącznie na przygotowaniach do kolejnych zawodów. Nie zapomina oczywiście także o czasie dla rodziny.
Wszak sąsiedzi Kamila i Ewy Stochów w rozmowach z mediami wielokrotnie opowiadali, że skoczek i jego wybranka "są małżeństwem niemal idealnym".
Takie samo zdanie ma także ojciec Kamila, który nie może się nachwalić swojej synowej.
"Ukończone studia dają swego rodzaju poczucie bezpieczeństwa. Ale w życiu syna było coś jeszcze istotniejszego, co takie poczucie mu zapewniło. W Drużynie Mistrzów napisał: 'Małżeństwo z Ewą pozwoliło mi poczuć się bezpiecznym. Mam osobę, której mogę w pełni zaufać i do której mogę wracać po zawodach. Szczególnie tych nieudanych. Mam kogoś, kto daje mi siłę do dalszej walki z samym sobą. Kto buduje moje poczucie pewności jako mężczyzny'" - wspominał pan Bronisław w rozmowie z WP SportoweFakty.
Po zakończeniu sezonu Kamil zamieścił w sieci wpis, w którym złożył podziękowania ważnym dla niego osobom. Wcześniej wyznał jednak, że musi przez jakiś czas odpocząć po tych niezwykle "trudnych miesiącach".
"Czas też leci. Sezon zakończony. Dziękuję za wspólne emocje. Sponsorom za nieustające zaufanie. Kibicom, za wiarę i każde dobre słowo czy gest. Drużynie, za ogrom pracy i walkę do samego końca. Mojej rodzinie, za miłość i siłę, dzięki którym można przetrwać każdą burzę" - zaczął Kamil.
Potem zwrócił się już bezpośrednio do Ewy Bilan-Stoch. Kolejny raz potwierdził i to oficjalnie, jak ważną jest dla niego osobą.
"Mojej najdroższej żonie Ewie, za to, kim jest i co dla mnie robi. Dzięki niej mogę podnosić się z kolan i iść naprzód" - przekazał Stoch. Jego wpis wywołał spore poruszenie wśród fanów.
W komentarzach pojawiła się masa ciepłych słów. Ludzie zapewniali Kamila, że nie mają do niego żalu, że w ostatnim sezonie nie wypadł najlepiej.
"Dziękujemy za walkę do końca. Fajnie było zobaczyć Twoje loty na żywo. Do zobaczenia za rok", "Dziękujemy z całego serca! Daliśmy radę pomimo tego słodko kwaśnego sezonu, dziękujemy za każdy skok, teraz życzymy spokojnego wypoczynku oraz wszystkiego dobrego dla Pana i Pańskiej rodziny", "Żona Ewa to wspaniała kobieta. Jej wsparcie jest nieocenione. Teraz czas dla rodziny. A może i na małego Kamilka" - pisali ludzie.
Cóż, Ewie i Kamilowi życzymy spokoju i jak najwięcej wspólnego czasu tylko we dwoje...
Zobacz też:
Pilne wieści z domu Stocha. Żona Ewa oficjalnie potwierdziła. Plotki okazały się prawdziwe
Wspaniałe wiadomości z domu Stochów. Fani zachwyceni
Tak skoczkowie ładują baterię przed początkiem sezonu. W sieci krąży wideo