Wiktoria Gąsiewska nie chce zamieszkać z nowym chłopakiem. Wyjawiła nam, dlaczego [POMPONIK EXCLUSIVE]
Wiktoria Gąsiewska jak na prawdziwą aspirującą gwiazdę przystało, bardzo chętnie chwali się swoimi prywatnymi sprawami w sieci. Młoda celebrytka pojawiła się niedawno na jednej z imprez, gdzie opowiedziała redakcji Pomponika o swoich najbliższych życiowych planach. Okazuje się, że nie chce zamieszkać ze swoim nowym chłopakiem. Czyżby kłopoty w związku?
Wiktoria Gąsiewska nowym związkiem pochwaliła się na gali 30-lecia Polsatu. Wtedy gwieździe towarzyszył Jasper Sołtysiak, aktor znany z "Barw Szczęścia". Zakochani poznali się na planie serialu. Nowy chłopak 24-latki występował także w takich produkcjach jak "Przyjaciółki", "Korona królów", "Znaki", czy "W rytmie serca".
Zobacz też: Wiktoria Gąsiewska skonfrontowała się z fanem. Ma dość pytań o ciążę!
Gwiazda w ostatnim czasie staje się coraz bardziej odważna w kwestii pokazywania swojego związku w social mediach. W sieci pojawiły się również o wspólnym mieszkaniu. Młoda aktorka zdradziła nam, czy rzeczywiście są prawdą.
Okazuje się, że Wiktoria w przyszłości nie wyklucza zamieszkania z partnerem, jednak na razie mieszka w swoim rodzinnym domu.
"W przyszłości jak najbardziej chciałabym mieszkać ze swoim partnerem. Ja na razie mieszkam w domu rodzinnym" - przyznała Wiktoria.
Pociągnęliśmy ją jednak nieco bardziej za język i zapytaliśmy, że gdyby miała własne mieszkanie to czy chciałaby przyjąć pod dach swojego obecnego chłopaka.
"Jak najbardziej. Rozmawiałam z Jasperem oraz z moją mamą i z innymi osobami bliskimi. Ja bym chciała na początku spróbować mieszkać sama. Nigdy tego nie było w moim życiu, bo nigdy nie było potrzeby, żebym wyprowadzała się z domu i gdzieś tam wynajmowała mieszkanie. Na pewno chciałabym spróbować. Jak będę czuła się samotna, to na pewno szybciej nadejdzie ten moment, kiedy Jasper się wprowadzi. Mamy ten temat przegadany, on zna moją decyzję i się z nią zgadza. Dodatkowo bardzo mi kibicuje" - powiedziała redakcji Pomponika Gąsiewska.
W dalszej części rozmowy z Pomponikiem aktorka wyjawiła, co najbardziej cieszy ją w mieszkaniu samej. Wiktoria wskazała, że własna przestrzeń jest dla niej najważniejsza.
"To, że będę miała tylko swoje rzeczy w mieszkaniu. Teraz mieszkam w domu rodzinnym, gdzie jest nas szóstka. Jak chcę coś znaleźć, to muszę pogrzebać czy to w szafie mojej siostry, czy gdzieś indziej. Myślę, że cieszy mnie własna przestrzeń na to, by sobie poukładać wszystko w szafeczkach i niczego nie szukać" - wyznała aktorka.
Wiktoria przyznała w rozmowie z dziennikarzem Pomponika, iż nie zależy jej na szybkiej przeprowadzce. Młoda aktorka pomimo 24-lat dalej mieszka w rodzinnym domu i wygląda na to, że na razie nie zamierza tego zmieniać. Gąsiewska doskonale czuje się wśród nabliższych, którzy z pewnością są dla niej nieocenionym wsparciem.
"Nie mam parcia żeby się przeprowadzać. Moja mama jest typem kangurzycy i nie przeszkadza jej to, że mam 24-lata i mieszkam z nią w domu. Mój brat, który jest dwa lata starszy odemnie również z nami mieszka. Wszyscy właściwie mieszkamy razem. Bardzo to lubimy, bardzo się kochamy, więc ciężko nam jest odciąć "pępowinę". Myślę, że to będzie bardzo przełomowy krok w moim życiu. Zobaczymy jak będzie. Tak jak mówię nie mam parcia, żeby już szybko wyfrunąć z domu bo coś" - przyznała Wiktoria.
Na koniec dodała, że jej gniazdko nie jest jeszcze w pełni wykończone. Na początku remontu dziewczyna korzystała z usług projektantki wnętrz, jednak po jakimś czasie uznała iż chce by jej cztery kąty prezentowały się tak jak ona sama sobie wymarzyła. W pracach wykończeniowych pomaga jej ukochana mama, która z pewnością doskonale wie, jaki Wiktoria ma gust.
"Ono się robi cały czas. Ja też nie mam tyle czasu i przestrzeni, na to żeby to szybko wykończyć. Mieszkanie to jest ogrom pracy. Trzeba wszystko do siebie dobrać, żeby pasowało, żeby było spójne. Ja też na początku korzystałam z usług projektantki wnętrz, a teraz zajęłam się tym sama z moją mamą. Stwierdziłam, że chcę aby to mieszkanie było w moim stylu. Tak jak ja chcę. Mama mi w tym pomaga razem ze swoją siostrą. Małymi kroczkami wszystko posuwa się do przodu. Nie wiem jednak, kiedy będzie przeprowadzka.
Zobacz też:
Wiktoria Gąsiewska pozuje w staniku. "Kunszt naturalnego piękna"